Młody mężczyzna 26 czerwca postanowił odwiedzić swojego kolegę ze szkoły w Nowym Sączu. Spotkanie postanowili uczcić i wypili kilka butelek piwa. Po wspólnie spędzonym czasie kolega musiał pójść do domu i pozostawił na ławce śpiącego kompana.
- Mężczyzna ok godz. 16 pozostał sam na ławce w rejonie ruin sądeckiego zamku i jak oświadczył zasnął. Obudził się dopiero na izbie przyjęć sądeckiego szpitala i zauważył, ze jest tam w samej bieliźnie - relacjonuje st. sierż. Paweł Grygiel, oficer prasowy sądeckiej policji.
Poszkodowany nie pamięta co działo się z nim przez te kilka godzin. Wie na pewno, że stracił całe ubranie, telefon komórkowy oraz dokumenty. Leżącego prawie nago na ławce mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień. Fakt, że 20-latek był tylko w bieliźnie zaniepokoił go do tego stopnia, ze postanowił wezwać policję i pogotowie.
- Pokrzywdzony po zaopatrzeniu się w nowe ubranie zgłosił się do sądeckiej komendy policji i złożył zawiadomienia o kradzieży - mówi st. sierż. Grygiel. - Starty jakie poniósł w wyniku chwilowej drzemki wyceniła na ok. tysiąc złotych. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z KMP w Nowym Sączu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?