Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: nielegalne reklamy pod lupą

Dorota Dziedzic
Wielkoformatowe reklamy wkrótce przestaną witać turystów wjeżdżających do Sącza od strony Krakowa
Wielkoformatowe reklamy wkrótce przestaną witać turystów wjeżdżających do Sącza od strony Krakowa Fot. Jerzy Kowalski
Trzy nielegalnie postawione tablice reklamowe wkrótce znikną z Góry Zabełeckiej, ale w innych częściach Nowego Sącza nadal panoszą się bezkarnie wielkie uliczne billboardy.

Czytaj także: Nowy Sącz zasłaniają billboardy [SONDA]

Sądecki magistrat ustalił w ostatnich dniach, że wielkie tablice reklamowe stoją legalnie na Górze Zabełeckiej. Sprawą zainteresował się dopiero po interpelacji radnego Grzegorza Fecko i naszym artykule. Wcześniej żaden urzędnik nie sprawdził, czy mogą tam być, choć billboardy zasłaniały panoramę miasta przy wjeździe od strony Krakowa.
Urząd miasta informuje, że tablice trafią teraz pod lupę nadzoru budowlanego. Jeśli nie będzie przeszkód prawnych, to zostaną rozebrane.

Oczyszczenie jednego z punktów widokowych nie rozwiązuje jednak problemu wielkich reklam szpecących ulice Nowego Sącza. Instytucji odpowiedzialnych za utrzymywanie porządku w przestrzeni miejskiej nie brakuje, ale mało kto przejmuje się ich istnieniem.

Wydział Architektury i Budownictwa UM w Nowym Sączu może co prawda odmówić zezwolenia na budowę, lecz jest bezsilny, gdy ktoś o takie zezwolenie nie wystąpi i samowolnie postawi reklamę. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego może zażądać rozbiórki nielegalnej konstrukcji, jednak musi zostać oficjalnie powiadomiony przez osobę bądź instytucję, że samowola miała miejsce. Z własnej inicjatywy kontroli raczej nie podejmuje.

Inspektor powiatowy nadzoru budowlanego Bogusława Mikołaczyk nie kryje, że reklamy zajmują marginalne miejsce w działalności jej urzędu, a ich zmasowane kontrole wciąż pozostają w sferze planów. Specjalną, niedawno utworzoną komórkę do walki z nielegalnymi billboardami powołał Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu.

Porywisty wiatr naruszył ostatnio wiele prowizorycznych konstrukcji, co skłoniło MZD do zintensyfikowania działań. Sypnęły się pierwsze kary za bezprawnie postawione reklamy przy ulicach. W gestii MZD leżą jednak tylko reklamy w pasie drogowym. Priorytetem jest raczej bezpieczeństwo niż estetyka ulic.

Straż miejska interweniuje w przypadku nielegalnego oplakatowania miasta czy umieszczenia bez zezwolenia w miejscu publicznym tzw. kobyłek. W takich sytuacjach, jak informuje rzecznik SM Dorota Dobrzańska, wzywa się właściciela do usunięcia reklamy, może także nałożyć grzywnę. Ile takich kar nałożono w tym roku, nie wiadomo.

Bardziej niż urzędników, uliczne reklamy obchodzą zwykłych mieszkańców Nowego Sącza. Co sądzicie o reklamach rozmieszczonych na terenie Nowego Sącza? Czy w rozmieszczaniu reklam brakuje troski o estetykę przestrzeni miejskiej? Skomentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto