Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że radny Łagosz pozostawi w domu list pożegnalny. Miał 66 lat, drugą kadencję zasiadał w radzie gminy. Od 16 lat kierował miejscową spółką wodociągową. W ostatnim okresie wokół wodociągów, które przejmuje obecnie komunalna firma Dunajec, narósł poważny konflikt między grupą mieszkańców Tropia a gminą i radnym Łagoszem. Sprawa trafiła nawet do prokuratury, ale ta umorzyła postępowanie. Decyzja została zaskarżona do sądu przez oponentów i 5 grudnia miało zapaść orzeczenie sądu.
Dzień przed tragedią Józef Łagosz uczestniczył jeszcze w sesji Rady Gminy w Gródku nad Dunajcem. Nic nie wskazywało, że zamierza odebrać sobie życie. - Nie wiem, co powiedzieć, jesteśmy w szoku - wyznaje wicewójt Mieczysław Hajduga. - To był doświadczony radny, wieloletni sołtys, założyciel spółki wodociągowej. Dzięki niemu 94 procent mieszkańców Tropia ma wodociąg. Ostatnio jednak sprawiał wrażenie przygnębionego i osaczonego.
- Niewyobrażalna tragedia - dodaje wójt Józef Tobiasz. - Nie możemy się od rana pozbierać. Odszedł prawy człowiek.
Radny powiatowy Zygmunt Paruch znał dobrze zmarłego. Zaznacza, że przyczyny desperackiego kroku trzeba dokładnie wyjaśnić.
- Był ciepłym, serdecznym człowiekiem, nie dał psychicznie rady potęgującym się problemom w środowisku - przekonuje radny gminny Janusz Jurkowski. Okoliczności śmierci Józefa Łagosza bada prokuratura.
Radny napisał list pożegnalny
Tragicznie zmarły Józef Łagosz pozostawił list pożegnalny. Według naszych informacji, miał w nim między innymi dokonać bilansu pracy społecznej, a w szczególności wieloletniej działalności w spółce wodociągowej na rzecz mieszkańców Tropia. Desperacki krok, jak wynika z treści listu, może być efektem ostatniego konfliktu o przejęcie wiejskiego wodociągu przez gminną spółką. Józef Łagosz miał wskazać winnych nerwowego załamania, które starał się przeżywać w skrytości, aż do tragicznego końca.
Dobre i złe sąsiedztwo grochu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?