18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czuwali pod papieskim ołtarzem w Starym Sączu [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
fot. stanisław śmierciak
- Jana Pawła II nie można sprowadzać do kremówek wadowickich, ckliwego śpiewania "Barki" i żartobliwych rozmów z młodzieżą pod pałacem arcybiskupim na Franciszkańskiej w Krakowie - mówił w sobotę ks. Grzegorz Baran do wiernych zebranych pod papieskim ołtarzem w Starym Sączu.

Właśnie tutaj 16 czerwa 1999 r. błogosławiony Jan Paweł II wyniósł na ołtarze świętą Kingę, założycielkę starosądeckiego klasztoru Sióstr Klarysek. Uroczyste nabożeństwo, koncerty religijne i nocne czuwanie poprzedziły beatyfikację papieża. Zgromadziło się około tysiąca wiernych z całej Sądecczyzny, a także odległych zakątków Polski i Słowacji.

Uczestnicy przeszli wcześniej w procesji z klasztoru na starosądeckie błonia, aby wspólnie modlić się i czuwać. W oddali krążyły czarne, burzowe chmury, ale nad ich głowami pięknie świeciło słońce.

Mszy świętej przewodniczył ks. prałat Jan Piotrowski, prepozyt bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu. Na błoniach stanęły poczty sztandarowe kilku sądeckich samorządów, straży pożarnych, szkół i organizacji społecznych.

Szczególnie widoczni byli członkowie oddziału Związku Podhalan w Łącku (ubrani po góralsku) oraz tancerki i tancerze nowo powstałego zespołu ludowego w Starym Sączu. - Przyszliśmy z niemal całym zespołem - opowiadała Małgorzata Pasiut, tancerka regionalnej grupy "Podegrodzie". - Z naszej miejscowości wywodzi się błogosławiony ojciec Papczyński. Postanowiliśmy więc odwiedzić sąsiadów, u których kiedyś gościł błogosławiony Jan Paweł II.

W tłumie wiernych modlił się m.in. burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń i jeden z najsilniejszych ludzi w Polsce - strongman Tomasz Kowal z Krynicy-Zdroju. Jak obaj wyznali - zjawili się z potrzeby serca.

- Byłam tutaj jako dziecko z "zerówki" na pielgrzymce Jana Pawła II. Wszyscy wtedy mną się opiekowali. Teraz ja służę pomocą innym - opowiadała Elżbieta Gizicka z Barcic, uczennica Technikum Ekonomicznego w Nowym Sączu i harcerka I Starosądeckiej Drużyny "Sidus".

- Przybyliśmy nie tylko, żeby oddać hołd papieżowi Polakowi, ale także, aby opiekować się pielgrzymami - nadmieniał podharcmistrz Wacław Kubowicz. Wśród duchownych wyróżniał się między innymi rzecznik Episkopatu Polski - ks. Józef Kloch. Swoją obecność wyjaśnił krótko: - Pochodzę przecież z Sądecczyzny.

Ambasadę Stanów Zjednoczonych w Warszawie reprezentowała konsul Beata Angelica. Z wielkim zainteresowaniem oglądała m.in. drewniany ołtarz papieski - jedyny zachowany na świecie, jaki powstał specjalnie na nabożeństwo z Janem Pawłem II.

Wierni czuwali do niedzielnego świtu na miejscu celebry. Jeszcze przed północą dotarła ostatnia grupa pielgrzymów. Kilkadziesiąt osób z kapłanem przybyło aż z podtarnowskich Biadolin. Wchodzili na plac pod ołtarzem, kiedy trwała tam radosna zabawa przy piosenkach wykonywanych przez zespół rockowy kleryków. Do rytmu podrygiwały nawet siostry niepokalanki z Białego Klasztoru w Nowym Sączu.

Beatyfikacja Jana Pawła II. Nasi reporterzy pracują dla Was w Rzymie. Czytaj relacje, oglądaj zdjęcia i filmy

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto