Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biecz: wiedział, że może zabić żonę

Paweł Szeliga
fot. archiwum polskapresse
43-letni mężczyzna podejrzany o zamordowanie w Bieczu swojej 35-letniej żony jest poczytalny - orzekli biegli psychiatrzy. Mężczyzna został doprowadzony do gorlickiej prokuratury, gdzie zaznajomiono go z aktami sprawy. Nie przyznaje się do winy.

Dramat rozegrał się w grudniu ubiegłego roku. 35-latka wracała z czwórką dzieci i znajomą z kościoła do ośrodka interwencyjnego dla ofiar przemocy. Przebywała tam od września, wcześniej bowiem złożyła zawiadomienie o znęcaniu się jej męża nad rodziną. Na ul. Belna Dolna małżonek obrzucił jej samochód kamieniami. Gdy się zatrzymała, żeby porozmawiać, zadał jej kilka ciosów nożem. Zmarła na miejscu. Wkrótce potem policjanci znaleźli napastnika w pobliskich krzakach. Miał poraniony nożem brzuch. Prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo.

Romualda Szymczak, zastępca prokuratora rejonowego w Gorlicach podkreśla, że opinia biegłych jest stanowcza i nie pozostawia wątpliwości. - Wynika z niej jednoznacznie, że podejrzany w chwili zdarzenia nie miał, ani ograniczonej, ani zniesionej poczytalności - mówi prokurator Szymczak. - Oznacza to, że mógł pokierować swoim postępowaniem.

Podejrzany w ciągu trzech dni może wnioskować o przyjęcie przez prokuraturę dodatkowych dowodów do zbadania. Jeśli tego nie zrobi lub ewentualny wniosek zostanie odrzucony, to jeszcze w sierpniu może pójść do sądu akt oskarżenia. Na 43-latku, prócz zabójstwa, ciąży też zarzut psychicznego znęcania się nad trójką jego dzieci. Grozi mu od ośmiu lat pozbawienia wolności do dożywocia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto