W sobotę około godziny 21.00 w miejscowości Binczarowa w gminie Grybów, policjanci z sądeckiej „drogówki” zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volkswagenem polo. W momencie, gdy policjant podszedł do samochodu i otworzył drzwi, jego kierowca ruszył w tył.
Trzymającego się otwartych drzwi policjanta, kierowca wiózł około 50 metrów, próbując docisnąć go do bariery. Drugi funkcjonariusz, chcąc ratować kolegę wyprzedził volkswagena, ale ten uderzył w tył radiowozu, a w efekcie wylądował w rowie.
Obaj policjanci zaraz po zdarzeniu trafili do sądeckiego szpitala. Bardziej poszkodowany chwilowo stracił przytomność, ma wstrząśnienie mózgu, stłuczoną głowę, klatkę piersiową, brzuch, miednicę i szereg innych drobniejszych obrażeń. Na tę chwilę pozostaje w szpitalu na obserwacji. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Drugi z policjantów ma uraz nadgarstka.
Zachowanie sprawcy tego czynu, 34-letniego mieszkańca Binczarowej, podyktowane było zapewne faktem, że w organizmie miał ponad promil alkoholu. Teraz w policyjnym areszcie czeka na przedstawienie zarzutów.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?