Bój o mieszkania i prąd

Już 8 października Sycowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego rozstrzygnie, kto zamieszka w nowym bloku przy ul. Matejki 3.
Do sekretariatu spółki trafiło około 40 wniosków osób zainteresowanych zamieszkaniem w jednym z ośmiu nowych mieszkań. Niebawem rozpocznie się drugi etap budowy, po ukończeniu którego zostaną oddane cztery kolejne mieszkania.

Selekcja będzie przeprowadzana według określonych kryteriów. Przede wszystkim brana będzie pod uwagę liczba osób zasiedlenia początkowego. Najlepszym wariantem będzie np. czteroosobowa rodzina. Również ważnym kryterium jest minimalny i maksymalny dochód gospodarstwa domowego. Przykładowo, dochód czteroosobowego gospodarstwa musi mieścić się w przedziale od 3.240,48 zł do 14.898,14 zł. Innym warunkiem jest m. in. nieposiadanie tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego w Sycowie. Spośród osób spełniających wszystkie warunki, pierwszeństwo w najmie lokali przysługuje osobom, które zobowiążą się do pozostawienia do dyspozycji Miasta i Gminy Syców dotychczas zajmowanych samodzielnych lokali mieszkalnych w zasobach komunalnych. Duże szanse na przyznanie mieszkania mają również osoby, które mieszkają w trudnych warunkach.

Wynajem mieszkania będzie kosztował nowych mieszkańców miesięcznie 9 zł/mkw plus opłaty licznikowe. Łatwo obliczyć, że za mieszkanie na ul. Matejki, o powierzchni 50,32 m kw, najemca będzie płacił miesięcznie 452,88 zł czynszu. Dla porównania, we Wrocławiu za podobne mieszkanie płacić trzeba średnio trzy razy tyle. O tym, że warto było starać się o mieszkanie w nowym bloku, przekonuje prezes STBS-u Benon Strzelecki: - Lokale mają bardzo wysoki standard i są całkowicie wykończone. Kuchnie są już wyposażone w kuchenkę gazową i zlewozmywak. Podłogi zostały pokryte panelami. Łazienki wyłożone są pięknymi płytkami, a kuchnię łączy z pokojem szerokie przejście. Lokal posiada wiele okien, co pozwala na bardzo dobre nasłonecznienie pokoi. Wykonana została ponadto instalacja antenowa i telefoniczna - zapewnia.

Wykonawcą inwestycji było przedsiębiorstwo Firmabud Stasik & Rybka z Sycowa. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na około 1,5 mln zł. Pieniądze pochodziły z kredytu w wysokości 1 mln zł, a 500 tys. zł ze środków własnych STBS-u. Raty kredytu i tak będą dwa razy większe niż wpływy z czynszów tego nowego bloku i budynku na ul. Polnej. Przypuszczalnie kredyt będzie spłacany przez około 40 lat. Mimo to prezes STBS-u nie ma zamiaru poprzestać na budowie kolejnych lokali w Sycowie: - Rozwój budownictwa społecznego jest ustawowym obowiązkiem Towarzystwa. Ciężko jest jednak realizować inwestycje, nie mając kapitału. Właścicielem naszej spółki jest Miasto i Gmina Syców, która mogłaby dokapitalizować STBS. Taki manewr mógłby dać nam większe możliwości - tłumaczy Benon Strzelecki.

Inwestycję STBS-u wykonano w błyskawicznym tempie. W niespełna 10 miesięcy powstał nowoczesny budynek mieszkalny. Niestety, Rejonowy Zakład Energetyczny w Kępnie nie wykonał przez prawie rok przyłącza energetycznego do nowego bloku przy ul. Matejki 3. STBS już rok temu zapłacił zakładowi energetycznemu za wykonanie tej usługi.

Dopiero 15 maja tego roku zakład energetyczny rozpoczął projektowanie linii instalacji elektrycznej. Dyrektor RZD Ignacy Dymacz zapewnił prezesa STBS-u, że instalacja będzie gotowa do 15 października. To, czy powstanie na czas, martwi pracowników STBS-u, którzy nie są pewni, czy będą mogli oddać mieszkania najemcom w wyznaczonym terminie. Instalacja gazowa, choć bardziej skomplikowana, została wykonana już w marcu.