Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ivan Komarenko oczarował Kwiatonowice [ZDJĘCIA]

Marek Podraza
Tłumy zjawiły się na niedzielnym III Pikniku Rodzinnym w Kwiatonowicach. Jeszcze o godzinie 13 wydawało się że imprezie przeszkodzi padający deszcz, ale wszystko przebiegło zgodnie z planem bo deszcz, jak na zamówienie przestał padać.

Na scenie swoje umiejętności zaprezentowały przedszkolaki, dzieci i młodzież z kwiatonowickiej szkoły, młodzież z Młodzieżowego Domu Kultury w Gorlicach, Zespół Folklorystyczny Polanie z Kobylanki. Niespodzianką był występ reaktywowanego słynnego w latach 90 zespołu Kaprys w składzie Mirek Potok, Robert Waląg, Tomek Poznański i Piotrek Poznański, a gwiazda wieczoru Ivan Komarenko rozgrzała zebrane tłumy, które nie chciały się z nim rozstać.

W czasie trwania imprezy swoje umiejętności i niepospolitą siłę zaprezentował strongman Tomek Kowal. Na zakończenie imprezy odbyła się zabawa pod gwiazdami z zespołem Master. Nie zabrakło też bogatej oferty gastronomicznej, atrakcji dla dzieci, loterii fantowej super z cennymi nagrodami, a z biletów wstępu można było wygrać 8 dniową pielgrzymkę do Włoch, rowery, tablety, złoty pierścionek i inne nagrody.

- Od trzech lat jestem proboszczem w Kwiatonowicach i od trzech lat organizujemy piknik w naszej parafii. Jednym z głównych założeń pikniku było pozyskanie funduszy na prace związane z upiększaniem naszej parafialnej świątyni. Parafia Kwiatonowice liczy niewiele ponad 800 mieszkańców. Trudno przy takiej liczbie parafian podejmować większe prace, gdyż po prostu nie stać nas na to, zwłaszcza, że wielu ludzi nie pracuje i ich finanse też są ograniczone. Skoro nie ma tych pieniędzy w portfelu, trzeba ich szukać… stąd pomysł by zorganizować dochodowy piknik. Parafian może i bogatych nie mam, ale za to są chętni do pracy. W organizację i przebieg pikniku zaangażowanych jest blisko 100 osób. W tym przedsięwzięciu pomaga nam również wiele osób z poza parafii, przekazując choćby fanty na loterię. Dzięki poprzednim piknikom, w dużej mierze udało nam się zrealizować wykonanie witraży, które już zdobią okna naszej świątyni. Naszym marzeniem jest by móc w niedługim czasie zamontować w naszym kościele ogrzewanie, którego do tej pory nie ma. Wszystkim, którzy włączają się w organizację i pomoc serdecznie dziękuję - informuje ks. Piotr Fiksak, organizator pikiniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto