W czwartek wieczór kolejny wypadek znów zablokował feralne skrzyżowanie. W ulewnym deszczu kierujący audi, 38-letni mieszkaniec Librantowej, wymusił pierwszeństwo i jego wóz zderzył się samochodem rover prowadzonym przez 37-letnią mieszkankę Nowego Sącza. Ucierpiała jedynie pasażerka rovera, ale jej urazy nie są groźne. Wypadek długo utrudniał innym kierowcom przejazd przez skrzyżowanie.
O skrzyżowaniu Lwowska, Barska, Krańcowa chyba najgłośniej było przed laty, gdy kierowanymi przez siebie samochodami wpadli na siebie ówczesny prezydent Nowego Sącza Andrzej Czerwiński oraz jeden z ze znanych sądeckich inżynierów.
Było niemal pewne, że skrzyżowanie zostanie poprawione, ale jednak nic się nie zmieniło.
Zmian w organizacji ruchu nie wprowadzono również po tym, jak na środku skrzyżowania wywrócił się na dach fiat, w którym ojciec wiózł małe dziecko. Listę złych zdarzeń można wydłużać, ale to niczego nie zmieni. Niedawno w wypadku uczestniczył tutaj nawet autobus komunikacji miejskiej, ale szczęśliwie żaden z jego pasażerów nie ucierpiał.
Szansą radykalnej poprawy bezpieczeństwa jadących i przechodniów na skrzyżowaniu ulic Lwowskiej, Barskiej i Krańcowej miało być zbudowanie tam małego ronda.
Remontując kilka lat temu ul. Lwowską całkowicie pominięto skrzyżowanie z Barską i Krańcową oraz znaczne odcinki samej ul. Lwowskiej po obydwu stronach skrzyżowania. Argumentowano, że równa nowa nawierzchnia zostanie wykonana w tym miejscu przy okazji już zaplanowanej przebudowy skrzyżowania. Proponowano wówczas rozwiązanie, w którym rondo miało być usytuowane centralnie, lecz przesunięte na zieleńce po obu stronach ul. Barskiej.
- Na budowę ronda nie wyraził zgody konserwator zabytków - mówi Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. - Swoją decyzję motywował tym, że musi być chroniony nieprzerwany prosty przebieg ulicy Lwowskiej.
Zdaniem konserwatora zabytków ten układ urbanistyczny jest tradycyjny i zapewnia widok na sylwetę centrum miasta ze znacznej odległości. Prosty odcinek ul. Lwowskiej prowadzi od cmentarza Gołąbkowickiego.
- Za kilka miesięcy zacznie działać olbrzymia galeria handlowa i ruszą do niej wielkie strumienie aut - mówi sądecki radny Artur Czernecki. - Jeśli skrzyżowanie nie zostanie przebudowane będzie dramat!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?