Zobacz także: Wypadek w Białej Niżnej: 19-latek zmarł w szpitalu
Do dramatu doszło, kiedy w Białej Niżnej na drogę wojewódzką nr 981 cofał z drogi bocznej pojazd ze Starego Sącza, potężny ciągnik siodłowy man z olbrzymią naczepą. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca ciężarówki przy manewrowaniu korzystał z pomocy drugiej osoby. Nie wystarczyło to jednak do uniknięcia tragedii.
Pod naczepę MAN-a z boku wbił się fiat uno, którym jechali mieszkańcy Białej Niżnej. To oni są ofiarami wypadku. Na pomoc ofiarom makabrycznego wypadku zaraz pospieszyły karetki pogotowia ratunkowego, druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych z Grybowa i gminy Grybów, a także jednostki ratownictwa technicznego Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza. Na miejscu pracowały ekipy policji, a ich działaniami kierował zastępca komendanta miejskiego w Nowym Sączu młodszy inspektor Rafał Leśniak.
Karambol w Białej Niżnej całkowicie i na długo zablokował drogę wojewódzką nr 981 prowadzącą od Tarnowa przez Grybów do Krynicy-Zdroju. Według danych uzyskanych od oficera dyżurnego Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu, w piątek o północy medycy toczyli dramatyczną walkę o ocalenie życia wszystkich ofiar makabrycznego wypadku drogowego w Białej Niżnej.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?