Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Na pogórzańskim będą jaja, których nigdzie indziej nie ma

Halina Gajda Noga
- Będą pisanki, wiklinowe kosze, wędliny i ciasta - zachwala Anna Konopka
- Będą pisanki, wiklinowe kosze, wędliny i ciasta - zachwala Anna Konopka Lech Klimek
Anna Konopka zaprasza jutro na świąteczny kiermasz na Jarmarku Pogórzańskim. Zapewnia, że będzie tam wszystko, co potrzebne na święta. Wszystko jest tak pomyślane, by mogły przyjść całe rodziny.

Jarmark Świąteczny na Pogórzańskim - co może być innego jak na wszystkich innych wielkanocnych kiermaszach?

Jak to co? Atmosfera! Już prawie świąteczna, ale jeszcze bez tej całej nerwówki, która towarzyszy zakupom tuż przed świętami. Nie trzeba się będzie przepychać, nikt na nikogo nie będzie się złościł. Spokojnie, bez pośpiechu będzie można najpierw pooglądać, porównać, a potem kupić wszystko, co na Wielkanoc potrzebne.

Nie aby trochę za wcześnie na ciasta i wędliny…

Oj tam, wcale nie za wcześnie! Przecież nikt nikomu nie każe od razu kupować kilku kilogramów. Można przecież skosztować, by wiedzieć, co i gdzie ewentualnie zamówić. Zawsze staramy się, by na straganach pojawiali się lokalni hodowcy, producenci, mali rolnicy, stąd z Gorlickiego, bo mają się czym pochwalić. Wielkanocne menu ma to do siebie, że najlepiej smakuje, jeśli jest takie zwykłe, tradycyjne, bez udziwniania i próby sztucznego poprawiania czy nadawania elegancji z pięciogwiazdkowej restauracji. Jajko z chrzanem smakuje najlepiej w wersji, którą serwowały nam babcie. Po prostu.

I wszystko takie tradycyjne będziecie mieli?

Prawie wszystko, ale na pewno pisanki. Drapane, malowane woskiem w tradycyjne wzory. Będą też pisanki z warsztatów terapii zajęciowej, może niekoniecznie na prawdziwych jajkach, ale też piękne. Poza tym, gdy kupimy taką pisankę, to przy okazji wspieramy niepełnosprawne dzieciaki. Jeśli komuś przed rokiem zniszczył się koszyk wiklinowy, u nas będzie mógł znaleźć nowy.

Czyli trochę jak w piosence - baloniki na druciku, pierzaste koguciki...

Dokładnie - wiosennie i radośnie. Panie domu powinny być u nas w swoim żywiole. Jak to bywa, przed każdymi świętami zapowiadają, że tym razem to tylko jeden placek i kilka jajek, a potem wszystko się rozrasta. U nas będzie okazja, by się spokojnie zastanowić, zaplanować, a przed samymi świętami mieć czas na chwilę zadumy i refleksji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto