Gdy był z tyłu swojego samochodu, dwóch pasażerów i kierowca wyskoczyło z wozu, który go zatrzymywał. Jeden powalił sądeczanina na jezdnię i z kompanem pilnował, aby się nie podniósł. W tym czasie drugi z pasażerów wszedł do kabiny forda. Skradł pieniądze, telefony komórkowe i nawigację.
Napastnicy z łupem natychmiast wsiedli do swojego auta i odjechali ku Mszanie Dolnej. Alarm o napadzie szybko dotarł do mszańskich policjantów. Poszkodowany przekazał go telefonicznie. Podał m.in., że dwaj mężczyźni mają około 180 - 190 cm wzrostu i krępą budowę ciała. Trzeciego z napastników nie potrafił opisać.
Komisariat policji w Mszanie Dolnej wkrótce potem podał przez CB radio komunikat z opisem bandytów i samochodu, którym jechali. W odzewie policjanci otrzymali od kierowców wiele informacji. Dotąd jednak nie zdołano zatrzymać podejrzanych.
Stanisław Piegza, rzecznik Powiatowej Komendy Policji w Limanowej przyznał, że podobny napad na kierowcę samochodu miał miejsce w zeszłym roku w rejonie Mszany Dolnej. Jego sprawcy zbiegli i do dziś pozostają na wolności. Na razie jednak za wcześnie, aby stwierdzić, czy obrabowali kolejnego kierowcę.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?