Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica Zdrój: nieczysta walka konkurencji czy chuligańskie wybryki

Paweł Szeliga
W 2010 r. spłonął fiat reklamujący gospodarstwo agroturystyczne
W 2010 r. spłonął fiat reklamujący gospodarstwo agroturystyczne fot. stanisław śmierciak
Chciałem udowodnić, że w Krynicy-Zdroju można tanio zjeść i się przespać, to mi auto spalili - mówi właściciel trzech pensjonatów w uzdrowisku, w tym "Adama" przy ul. Kościuszki (nazwisko do wiadomości redakcji).

Pod górę Parkową przyjechał 15 lat temu z Białegostoku. Zainwestował w nieruchomości. Wynajmuje pokoje, prowadzi pizzerię i jadłodajnię. Twierdzi, że od lat gnębi go lokalna konkurencja, bo oferuje tańsze usługi.

Daniel Lisak, kierujący biurem Krynickiej Organizacji Turystycznej, ma inne zdanie. Twierdzi, że klienci skarżą się na jakość usług w lokalach białostoczanina. Na kilku fiatach 126 p, zaparkowanych w różnych częściach miasta, reklamuje się pokoje nawet po 18 zł za nocleg.

- Za takie pieniądze nie sposób zaproponować klientowi usługi na przyzwoitym poziomie - przekonuje Daniel Lisak. - Dlatego na miejscu okazuje się, że trzeba na przykład dopłacić za pościel czy inne sprzęty, co daje w sumie 30 złotych. A to już normalna w Krynicy cena za nocleg. Lisak uważa, że takie działania psują wizerunek całej turystycznej branży w kurorcie.

Konkurenci biznesmena z Białegostoku nie chcą komentować jego działań. Mówią, że się boją, ponieważ jest osobą konfliktową. Ten lęk wzmogły ostatnie naloty antyterrorystów na jego pensjonaty. 27-letni syn mężczyzny został aresztowany pod zarzutem uprowadzenia i pobicia klienta z Mazowsza.

- To raczej ja się powinienem obawiać - broni się biznesmen. - W końcu to moje auto spalił w lipcu jakiś młody chłopak. Skończyło się na tym, że musi mi zwrócić dwa tysiące za zniszczenie mienia.

Podinspektor Ireneusz Maślanka, komendant krynickiego komisariatu policji podkreśla, że spalenie auta nie miało nic wspólnego z walką konkurentów o klienta. - Człowiek był pijany, zobaczył otwartego malucha, więc wrzucił do środka zapalone szmaty - opowiada komendant. - To był po prostu chuligański wybryk.

Dla właściciela gospodarstwa agroturystycznego pod Krynicą, któremu latem 2010 r. spalono malucha z reklamą, to wcale nie jest takie oczywiste. Jego oferta wynajmu pokoju za 15 zł przetrwała tylko dobę. Następnej nocy z auta zostały tylko zgliszcza. W Krynicy spekulowano, że ogień mógł podłożyć białostoczanin, który akurat sprowadził trzy maluchy i w taki sam sposób zamierzał reklamować swoje usługi.

- Nikogo za rękę nie złapałem, więc nie będę rzucał oskarżeń - podkreśla właściciel spalonego fiata, zastrzegając sobie anonimowość. Ostrożność tłumaczy obawą przed narażeniem się konkurencji. - Prawdą jest jednak, że w Krynicy nie przejdzie oferta dwukrotnie niższa od standardowej ceny pokoju - dodaje.

Zdaniem Lisaka to zbyt daleko idące wnioski. Zapewnia, że miejscowa branża działa w cywilizowany sposób, przestrzegając standardów. - Inne "maluchy" z reklamami nadal stoją w różnych miejscach Krynicy - zauważa Lisak. - Nikt ich nie usuwa, choć niewątpliwie psują wizerunek uzdrowiska.

Biznesmen z Białegostoku nie zamierza rezygnować ze takiego sposobu reklamowania swoich pensjonatów. Na brak klientów nie narzeka i twierdzi, że będzie ich miał, mimo głośnej akcji antyterrorystów. - Szybko się okaże, że porwania nie było, a całą sprawę nakręcił klient, mający na sumieniu liczne oszustwa w Polsce - dodaje przedsiębiorca.

Leszek Huzior, prokurator rejonowy w Muszynie, zwraca uwagę, że aresztowany syn białostoczanina był już skazany za pobicie klientów, co ma uprawdopodobniać zeznania Mazowszanina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto