W Trzebnicy do tej pory funkcjonowało pięć kamer, przy czym obraz z trzech trafiał do komisariatu policji. Po latach użytkowania te ostatnie przestały spełniać swoją funkcję i od pewnego czasu już nie działają. - Wyeksploatowane urządzenia zostaną zastąpione nowymi, wchodzącymi w skład nowoczesnego systemu monitoringu miejskiego, który planujemy uruchomić jeszcze przed latem. Oczywiście to, czy się uda, będzie zależało od postępowań przetargowych - mówi Krzysztof Zasieczny, komendant straży miejskiej w Trzebnicy.
System będzie składał się z 24 kamer rejestrujących w kolorze, w tym 9 wysokiej rozdzielczości. Wszystkie będą obrotowe, sterowane z centrum monitoringu zlokalizowanego w siedzibie straży. Obraz będzie tu trafiał drogą radiową. - Centrum monitoringu będzie obsługiwane przez operatorów mających łączność z patrolami straży, policją i innymi służbami ratunkowymi przez 24 godziny na dobę. Myślę, że dzięki temu uda się znacznie poprawić bezpieczeństwo zarówno mieszkańców, jak i turystów odwiedzających nasze miasto - dodaje komendant.
Obraz z kamer będzie można obserwować na dwóch 42-calowych monitorach, na których będzie podgląd na wszystkie kamery, oraz jednym 26-calowym, na który będzie można w każdej chwili przełączyć obraz z konkretnej kamery.
Monitoring od niemal czterech lat działa np. w Kątach Wrocławskich. Kilkanaście kamer ustawiono w newralgicznych punktach miasta, takich jak Rynek czy główne ulice, ale również w miejscach, w których szczególnie często dochodziło do aktów wandalizmu. Swego czasu była to prawdziwa plaga. Czy dzięki monitoringowi coś się zmieniło?
Podinsp. Andrzej Nyczka, komendant Komisariatu Policji w Kątach Wrocławskich, uważa, że monitoring spełnia swoje zadanie. - Dzięki niemu udaje nam się reagować na pewne wydarzenia. Nawet jeśli nie zdążymy z interwencją, to oficer dyżurny często jest świadkiem przekroczenia przepisów, co jest pomocne przy ustalaniu sprawców - tłumaczy.
Komendant dodaje, że już kilka razy udało się ustalić sprawców nawet poważnych przestępstw na podstawie nagrań. - Cały system z pewnością działa również prewencyjnie. Choć w naszym przypadku mógłby działać jeszcze sprawniej. Niestety, na stanowisku kierowania mamy tylko jedną osobę, co ogranicza możliwość bardziej efektywnego korzystania z monitoringu - tłumaczy podinsp. Nyczka.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?