Malowane pomniki tworzą nastoletni uczestnicy projektu pod hasłem "Chodź, pomaluj mi życie". Realizuje go fundacja TOP prowadzona przez Belga Bruno Vastmansa, sądeczanina z wyboru. - Chodzi o to, aby historię Nowego Sącza przedstawić ciekawie, w nowoczesnej formie, a jednocześnie uczyć jej poprzez promowanie postaci historycznie ważnych dla miasta - wyjaśnia Vastmans.
Tych, którzy powinni mieć murale wytypowała młodzież. Malowidła to też dzieło młodych ludzi, którzy wcześniej wzięli udział w warsztatach prowadzonych przez Mariusza Morsa Brodowskiego, najsłynniejszego, sądeckiego grafficiarza.
Gimnazjaliści z Zespołu Szkół Społecznych "Splot", Zespołu Szkół nr 6, "trójki" i Zespołu Szkół Katolickich wybrali 10 osób szczególnie wartych upamiętnienia.
Wskazali: malarkę - Marię Ritter, miłośniczkę historii Nowego Sącza i łączniczkę AK - Irenę Styczyńską, malarza patriotę zamordowanego przez hitlerowców - Bolesława Barbackiego, bohaterskiego burmistrza - Romana Sichrawę, duszpasterza dzieci - księdza Adama Kubisza, strażnika pamięci o sądeckich Żydach - Jakuba Mullera, założyciela pierwszej sądeckiej biblioteki - Józefa Szujskiego, Sprawiedliwą wśród Narodów Świata - Jadwigę Czerniejewską-Wolską (ps. "Jaga"), harcerkę i malarkę - Ewę Harsdorf i badacza dziejów miasta - księdza Jana Sygańskiego.
Każda z wybranych postaci ma założony profil na Facebooku, na którym można znaleźć fotografie, fakty z życia, ciekawostki wyszperane przez młodych sądeczan. Wydrukowano też serię kart wielkości pocztówek z wizerunkami i krótkimi biografiami, które rozdawano w sklepach, szkołach, wręczano przechodniom na ulicach.
- Z muralami nie było tak łatwo. Do wykonania każdego malunku musieliśmy mieć zgodę właścicieli domów i miasta - uśmiecha się Vastmans. - Ale warto było. Podczas malowania jeden z autorów graffiti przyznał się, że po raz pierwszy maluje legalnie.
Prace są bardzo różne. Nie wszystkie z nich to portrety w dosłownym znaczeniu, choć są i takie. - Bardzo mile zaskoczyła mnie dziewczyna, która malowała Romana Sichrawę. Było to jej pierwsze w życiu graffiti, a wyszło świetnie - mówi prowadzący warsztaty Mariusz Brodowski, znany bardziej jako Mors, autor najpiękniejszych sądeckich murali.
W których miejscach miasta są murale pierwszych osób z młodzieżowej listy zasłużonych dla miasta? To zagadka z nagrodami. Bruno Vastmans obiecał upominki tym, którzy jako pierwsi "wyśledzą" graffiti.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?