Wyrzeźbiona w drewnie miniatura gwiazdy, z jaką chodzą kolędnicy i także miniaturowa zielona żabka, tradycyjnie wędrująca w ich barwnym korowodzie, przyniosły sukces sądeckiemu rzeźbiarzowi ludowemu Marianowi Mółce.
W tegorocznej edycji konkursu na tradycyjną zabawkę przyjazną dziecku, organizowanego przez kieleckie muzeum sądeczanin zdobył pierwszą nagrodę.
- Nagroda jest pierwsza, ale w tym konkursie dla mnie trzecia - cieszy się Marian Mółka. - Pierwszy raz wysłałem tam swoje "klekoty beskidzkie", czyli postaci z bożonarodzeniowych i zapustowych orszaków, w 2010 roku. Przyniosły mi wówczas główny laur. W 2012 roku wysłałem grę "Zaułek Kuźnice" i też zostałem nagrodzony, tyle że trzecim miejscem.
Marian Mółka rzeźbić zaczął, kiedy był dzieckiem. Wyznaje, że na złość tacie, który zabraniał mu bawić się kozikiem, czyli składanym nożem w drewnianej rękojeści. Później robił zabawki dla swoich dzieci, a teraz robi je dla wnucząt.
Tworząc nowe rzeźby zawsze nawiązuje do wzorów, które w swym dzieciństwie zapamiętał w jarmarków i odpustów.
- Zabawki mają być nie tylko bezpieczne, ale również wpajać malcom tradycje regionu, w którym żyją - przekonuje Mółka. - Powinny też kształtować w nich poczucie estetyki. Zachęcać do wymyślania nowych zabaw, czyli pobudzać wyobraźnię.
Najnowsze zabawki Mariana Mółki, a także rzeźbione i barwnie malowanie anioły będą do obejrzenia i kupienia na bożonarodzeniowym kiermaszu w Miasteczku Galicyjskim przy ul. Lwowskiej 226 w Nowym Sączu. Tam będzie można także podglądnąć tajniki warsztatu obsypanego nagrodami sądeckiego rzeźbiarza ludowego. Kiermasz w weekend przed świętami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?