- W okresie roku szkolnego nasze autobusy wykonują w dni powszednie około tysiąca kursów miejskich i podmiejskich - wylicza Andrzej Górski, prezes MPK w Nowym Sączu. - W wakacje pasażerów mamy mniej, więc możliwe było ograniczenie kursów. Zwłaszcza na głównych trasach.
Zmiany nie są wielkie. Autobusy dwóch najważniejszych linii "7" i "23" kursują w ciągu dnia w odstępach wydłużonych o dwie minuty. Nieco rzadziej jeżdżą też wozy na kilkunastu innych trasach. Linię nr 31, łączącą dworzec kolejowy z Zabełczem, też dotknęło zmniejszenie liczby kursów. Mieszkańcom peryferyjnej dzielnicy MPK rekompensuje to niewielką zmianą trasy, którą wnioskowano od dawna. Teraz autobusy tej linii robią pętlę dojeżdżając do Centrum Handlowego Szubryt.
Z wakacyjnego rozkładu całkiem zniknęła tylko linia nr "8", jedna z niewielu docierających do dzielnicy Helena. - To chyba najbardziej nietrafiona z tras, które obsługujemy - mówi prezes Górski. - Analizujemy i konsultujemy z samorządem korektę jej przebiegu. Tamten rejon miasta potrzebuje bowiem autobusowych połączeń z centrum. Pytanie brzmi, którędy autobus ma jechać i w jakich godzinach.
Zamieszanie spowodowane zmianami w rozkładach jazdy autobusów MPK powiększa ograniczenie ruchu w niektórych rejonach Nowego Sącza, spowodowane zamknięciem części ulic na czas remontu ronda "Solidarności" i ulicy Nawojowskiej. - Ponieważ autobusy jeżdżą rzadziej, a pasażerowie czekają dłużej, postaramy się, by Miejski Zarząd Dróg ustawił ławki na przystankach. Dodatkowe, tam gdzie już są, a nowe tam gdzie nie ma - deklaruje Górski.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?