Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK w Nowym Sączu: autobusy na złom, ale muszą jeździć

Stanisław Śmierciak
fot. Stanisław Śmierciak
MPK w Nowym Sączu. Inspekcja Transportu Drogowego przystąpiła do szczegółowego sprawdzania autobusów sądeckiego przewoźnika i w ubiegłym tygodniu przewoźnikowi nagle zabrakło pojazdów do obsługi linii zgodnie z rozkładem jazdy.

To był czarny dzień w przewozach, przyznają pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu. Powody były dwa i obydwa niezależne od naszej firmy. O pierwszym wiemy od dawna. Firma Solbus opóźnia dostawę zamówionych autobusów. Drugim, w tym przypadku zdecydowanie bardziej istotnym, był poważny remont nawierzchni mostu na Popradzie między Nowym Sączem i Starym Sączem.

Autobusy linii "24" jechały10 km do Starego Sącza trzy godziny. W korkach na Węgierskiej ugrzęzły również wozy z innych linii. By zapewnić odjazdy z początkowych przystanków według rozkładu, MPK powinno podstawiać kolejne autobusy. Tych jednak zabrakło.

Autobusy, które stanowią rezerwę, musiały zastępować wozy wycofywane z kursowania przez inspektorów ITD kontrolujących ich stan na przystankach końcowych przy ulicach Sucharskiego, Magazynowej i Bożniczej. To były usterki nie wpływające na bezpieczeństwo jazdy, ale uciążliwe dla środowiska. Wycieki oleju, nadmierne dymienie, hałas ponad normę.

- Autobusów, które wycofywali nam inspektorzy, od dawna nie powinno być w użytkowaniu - poinformowali nas kierowcy MPK. - To jelcze-berliety PR 110. Mają ponad dwadzieścia lat i przebiegi liczone w milionach kilometrów. Ich naprawa byłaby wyrzucaniem pieniędzy w błoto - dodają.

W przetargu MPK zamówiło 10 nowych dużych solbusów, mając na to m.in. środki unijne. Miały być we wrześniu. Jest połowa października i nie ma ani jednego. Firma Solbus tłumaczy opóźnienie brakiem dostaw najważniejszych podzespołów z fabryki w Niemczech, którą zniszczyła tegoroczna powódź. Kiedy będą nowe solbusy, nikt nie wie.

Czym i jak jeździ teraz sądeckie MPK

Andrzej Górski - prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu. Sądecki przewoźnik dysponuje obecnie zaledwie 67 autobusami. W dzień powszedni aż 59 z nich wyjeżdża na linie. Rezerwa 8 wozów jest jednak wyłącznie teoretyczna. Raczej trzeba mówić o niedoborze co najmniej dwóch - trzech autobusów. Przynajmniej 10 autobusów, które widnieją w rejestrze, nadaje się już wyłącznie na złom.

Autobusy sądeckiego MPK pokonują w ciągu roku ponad 3 mln 400 tys. km. Najdłuższe są linie podmiejskie nr 37 i 11. Najczęściej obsługiwane linie to "średnicowe" 7 i 23.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto