Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz-Kasina. Sentymentalna jazda koleją retro [ZDJĘCIA]

Jerzy Cebula
Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei z Urzędu Marszałkowskiego otrzymało 200 tys. zł na realizację projektu "Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej". I zorganizowało 50 km przejazd koleją retro z Nowego Sącza do Kasiny.

- To znakomiata sprawa, pomysł na Sądecczyznę - uważa Dominika Kroczek. Wybrała się na przejażdżkę, bo taka jazda to jej młodość. I, jak mówi, tylko z okien wagonu kolejowego tak pięknie widać nasze tereny.
- Przyszedłem na stację z sentymentu - mówi Wojciech Lippa, absolwent m.in. Technikum Kolejowego w Nowym Sączu. Trudno powiedzieć, co takiego magicznego ma w sobie podróż pociagiem, chyba tę dostojność. Jedynie czego mi brakowało, to parowozu.

- Cieszę się, że można coś ciekawego zrobić dla ludzi - nie kryje Czesław Szynalik, notariusz z Mszany Dolnej, założyciel stowarzyszenia ,,Odkryj Beskid Wyspowy", które zadbało o liczne atrakcje dla zgromadzonych miłośników kolei.

- Było super. Zwłaszcza, gdy ponad tysiąc osób na stacji zaśpiewało znaną piosenkę Wałów Jagiellońskich ,,Wars wita was" - opowiada. To znak, że można się wspaniale bawić i poznawać region. Takie przejażdżki pociągiem z pewnością w tym pomogą.

- Można powiedzieć, że powoli spełnia się nasze marzenie i przejazdy koleją retro staną się jedną z największych atrakcji Małopolski - mówi Łukasz Wideł, wiceprezes NSMK. Wierzy, że projekt nie skończy się w br., ale będzie kontynuowany.

Wideł dodaje, że to nie tylko zasługa sądeckiego stowarzyszenia, ale również inicjatywy Lokomotywa Koalicja Kolei Galicyjskiej, Skansenu w Chabów- ce, Muzeum w Limanowej oraz radnych wojewódzkich.

- Wszyscy staraliśmy się przekonać władze Małopolski, że takie przejazdy będą cieszyć się popularnością - zaznacza Wideł. Widać to co roku w maju, kiedy bilety na imprezę "Kolej na Majówkę" rozchodzą się w ciągu kilku minut, a kupują je nie tylko sądeczanie, ale osoby z całej Polski.

W tym roku stowarzyszenie zorganizuje jeszcze osiem przejazdów taborem retro, który pojedzie m.in. z Nowego Sącza do Chabówki, Krynicy i Biecza. Wszystkie pociągi będą się składały z lokomotywy parowej oraz odrestaurowanych wagonów retro z lat 1920-1963 z kolekcji Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce. Każdy przejazd to też szereg atrakcji. Będą pikniki terenowe, występy zespołów, stoiska kulinarne, a w wagonach towarzyszyć będą nam animatorzy z grup rekonstrukcyjnych.

Członkowie NSMK podkreślają, że gdyby nie grant z Urzędu Marszałkowskiego, takie przejazdy nie byłyby organizowane. Sam koszt wypożyczenia taboru to minimum 20 tys. zł. Bez dodatkowych funduszy bilet na podróż pociągiem retro kosztowałby co najmniej 100 zł, a nie ok. 40 zł.

Jednym z pasażerów pociągu retro był marszałek Małopolski Marek Sowa, który przyznał, że po raz pierwszy jechał takim pociagiem.

- Widoki wspaniałe, ludzie znakomicie się bawili. Będziemy stawiali i stawiamy na rozwój kolei, co pokazują zakupy pociągów. Jesteśmy teraz na etapie rozstrzygnięcia, który projekt będzie wdrażany przy budowie trasy Nowy Sącz - Kraków przez Piekiełko. Do 2020 r. chcemy zakończyć prace -opowiada Sowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto