Konkurs ogłoszono specjalnie dla sądeckiej onkologii, która dopiero zacznie funkcjonować w mieście. Szpital walczy o 4,5 mln zł na początek działalności. Drugie tyle potrzeba na finansowanie radioterapii. Pacjenci wymagający takiego leczenia będą jednak musieli uzbroić się w cierpliwość, gdyż ten oddział zostanie uruchomiony najwcześniej pod koniec roku. Specjalistyczne urządzenia wprawdzie już są, ale fizykom jądrowym sporo czasu zajmie jeszcze ustawienie pracy sprzętu z dokładnością do setnych części milimetra.
Artur Puszko nie obawia się o finansowanie onkologii. Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje bowiem w całości takie usługi wraz z nadwykonaniami. - Liczba zachorowań na nowotwory lawinowo rośnie, pacjentów nam nie zabraknie - przewiduje dyr. Puszko.
Nowy ośrodek onkologiczny dysponuje 128 łóżkami, pacjentów ma obsługiwać 120-osobowy personel. Na chorych czekają nowocześnie wyposażone oddziały chirurgii i ginekologii onkologicznej, chemioterapii, onkologii ogólnej, hematoonkologii i radiologii. W ramach ośrodka działać też będą poradnie paliatywna i leczenia bólu.
Sądecki ośrodek będzie jedyną specjalistyczną placówką leczenia nowotworów na południe od Krakowa. Na tym obszarze rocznie umiera na raka prawie 8 tys. chorych. W całej Polsce 95 tys. - To tak jakby w ciągu roku z mapy kraju zniknął cały Nowy Sącz z przyległymi miejscowościami - obrazuje skalę problemu Artur Puszko.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?