Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Piotr gra o swoje życie

Iwona Kamieńska
Piotr Kafliński z synami. Dla nich , żony Bożeny i przyjaciół z boiska walczy z nowotworem nerki
Piotr Kafliński z synami. Dla nich , żony Bożeny i przyjaciół z boiska walczy z nowotworem nerki archiwum
Piotr pół życia spędził na boisku. Najpierw jako zawodnik, później jako trener. Jeszcze pół roku temu nie przypuszczał, że najważniejsza rozgrywka dopiero przed nim. Rozpoczęła się latem wraz z diagnozą, która brzmiała jak wyrok: nowotwór nerki. Nie poddał się jednak. Postanowił, że wygra z rakiem wbrew biurokracji. Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił refundacji drogiego leku, który zalecił onkolog. Jest jednak nadzieja, że leczenie zrefundują dobrzy ludzie.

Sympatyczny trener Klubu Sportowego Helena ma wiernych kibiców. Wspierają go synowie: Adam, Kuba i Radek, żona Bożena, koledzy z boiska. - Zdarzyły się chwile zwątpienia, ale trzeba wziąć się w garść. Wierzę, że wygram - mówi.
Byłoby mu łatwiej pokonać chorobę, gdyby wcześniej ją wykryto.

- Kilku lekarzy przez trzy lata leczyło mnie na nadciśnienie - opowiada. - Miałem takie skoki ciśnienia, że trafiałem do szpitala w stanie zagrożenia życia. Gdyby ktoś zlecił badania diagnostyczne, może nie doszłoby do przerzutów.
W lipcu nowotwór już bardzo zaawansowany ujawnił się krwawieniem z nerki. Nerkę wycięto, ale rak zdążył wcześniej zaatakować płuca i mózg.

Piotr trafił do kliniki wojskowej w Warszawie. Onkolog, profesor Cezary Szczylik, zalecił kurację lekiem sutent. To specyfik blokujący enzymy odpowiedzialne za wzrost komórek nowotworowych. Realizacja zalecenia lekarza napotkała na urzędniczy problem: sutent nie figuruje na liście leków w wykazach standardowych procedur leczenia nowotworów, więc NFZ odmówił refundacji.

- Powinienem przyjąć pięć serii tego leku. Każda kosztuje 22 tysiące złotych. Ile możemy, kupimy, żeby jeszcze w styczniu rozpocząć kurację. Co będzie dalej, czas pokaże - mówi.

Od kilku dni Piotr jest podopiecznym programu "Na Ratunek" Stowarzyszenia Sursum Corda. Każdy może pomóc mu w walce z chorobą, wpłacając pieniądze na konto numer: 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080. W tytule wpłat należy wpisać: "Piotr Kafliński".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto