Sympatyczny trener Klubu Sportowego Helena ma wiernych kibiców. Wspierają go synowie: Adam, Kuba i Radek, żona Bożena, koledzy z boiska. - Zdarzyły się chwile zwątpienia, ale trzeba wziąć się w garść. Wierzę, że wygram - mówi.
Byłoby mu łatwiej pokonać chorobę, gdyby wcześniej ją wykryto.
- Kilku lekarzy przez trzy lata leczyło mnie na nadciśnienie - opowiada. - Miałem takie skoki ciśnienia, że trafiałem do szpitala w stanie zagrożenia życia. Gdyby ktoś zlecił badania diagnostyczne, może nie doszłoby do przerzutów.
W lipcu nowotwór już bardzo zaawansowany ujawnił się krwawieniem z nerki. Nerkę wycięto, ale rak zdążył wcześniej zaatakować płuca i mózg.
Piotr trafił do kliniki wojskowej w Warszawie. Onkolog, profesor Cezary Szczylik, zalecił kurację lekiem sutent. To specyfik blokujący enzymy odpowiedzialne za wzrost komórek nowotworowych. Realizacja zalecenia lekarza napotkała na urzędniczy problem: sutent nie figuruje na liście leków w wykazach standardowych procedur leczenia nowotworów, więc NFZ odmówił refundacji.
- Powinienem przyjąć pięć serii tego leku. Każda kosztuje 22 tysiące złotych. Ile możemy, kupimy, żeby jeszcze w styczniu rozpocząć kurację. Co będzie dalej, czas pokaże - mówi.
Od kilku dni Piotr jest podopiecznym programu "Na Ratunek" Stowarzyszenia Sursum Corda. Każdy może pomóc mu w walce z chorobą, wpłacając pieniądze na konto numer: 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080. W tytule wpłat należy wpisać: "Piotr Kafliński".
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?