Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: po 11 latach walki emeryt pokonał ZUS

Jerzy Wideł
fot. stanisław śmierciak
Mieszkaniec Nowego Sącza Marian Szabłowski z wielką determinacją walczył przez 11 lat w sądach z miejscowym oddziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Udowodnił, że pracownicy tej firmy mogą się mylić na niekorzyść petentów, a nawet wprowadzać w błąd wymiar sprawiedliwości. Jego racje potwierdził ostatnio prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.

- Przez te lata uczestniczyłem bodaj w 14 rozprawach sądowych w Nowym Sączu oraz w Krakowie - mówi Szabłowski. - Sprawa oparła się też o Wojewódzki Sąd Apelacyjny. Nie stać mnie na adwokatów, więc sam walczyłem o swoją sprawę, a być może również o sprawę innych emerytów.

Sądowy spór dotyczył wskaźników emerytalnych i terminu, od którego ZUS zaczął wypłacać emeryturę Szabłowskiemu. Sądeczanin w latach 1989-1991 pracował w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu. Wcześniej był zatrudniony w innej firmie. W połowie lat 90. XX w. ciężko zachorował i przeszedł na rentę inwalidzką. Z tej renty żył do 1997 r., kiedy zaczął pobierać zwykłą emeryturę.

- Kiedy osiągnąłem 60 lat, zgłosiłem do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu, że kwalifikuję się do pobierania emerytury - mówi Marian Szabłowski. - Po pewnym czasie poinformowano mnie, że nie przedłożyłem wszystkich niezbędnych dokumentów. Pracownicy ZUS w sobie tylko znany sposób ustalili mi datę przejścia na emeryturę. Przez ich decyzję straciłem rok pracy przy wyliczeniu wysokości świadczenia.

Wygrał po raz pierwszy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Następnie rozpoczął walkę o wyliczenie prawidłowego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury, co jest niezbędne do obliczenia świadczenia. Ponownie sąd okręgowy przyznał mu rację, nakazując wyliczenie emerytury według wyższego wskaźnika. Wyrok ten potwierdził Sąd Apelacyjny w Krakowie.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, zamykając ostatecznie sprawę Szabłowskiego, wytknął Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych ewidentne błędy. - "Pojęcie błędu w prawie ubezpieczeń społecznych jest szerokie" - konkluduje w uzasadnieniu sędzia. - "Oznacza każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania samego organu rentowego".

- Walczyłem, nie popuściłem, ale ilu emerytów ma taką jak determinację, żeby egzekwować swoje prawa - dodaje Marian Szabłowski.

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto