Na ławeczce pod rosnącym na Rynku wielkim kasztanem zasnął 47-letni mężczyzna. Podczas snu spadł jednak z ławki w stronę kasztana. Zsunął się na ziemię tak feralnie, że kolano lewej nogi dostało się pod metalowe ogrodzenie skweru, na którym rośnie kasztan.
Nie było szans na uwolnienie mężczyzny z tej dziwnej pułapki bez ryzyka poranienia go lub złamania kości. Strażacy z sądeckiej jednostki ratownictwa technicznego PSP zmuszeni byli użyć specjalistycznego sprzętu, który stosowany jest w przypadku najgroźniejszych wypadków drogowych lub katastrof budowlanych. Pneumatycznymi nożycami rozcięli grube stalowe pręty ogrodzenia skweru. Dopiero wtedy mężczyzną mogła zająć się załoga karetki pogotowia. Cała akcja ratownicza trwała zaledwie 12 minut.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?