Kacper Matusik z Bartkowej Posadowej 28 maja skończy siedem lat. Na świat przyszedł jako zdrowe i pełne energii maleństwo. Gdy miał pięć miesięcy, w czasie snu zatrzymało się jego serduszko, a krew przestała dostarczać tlen do komórek mózgowych. Dzięki szybkiej reakcji rodziców i lekarzy udało się przywrócić akcję serca dziecka. Niestety, na skutek niedotlenienia Kacper cierpi na niedowład nóg i rąk oraz na epilepsję. Jest też głęboko upośledzony. Nie mówi.
- Lekarze dają nadzieję, że dzięki intensywnej rehabilitacji nasz syn kiedyś postawi pierwsze kroki - mówi Beata Matusik, mama chłopca. - Jest ona kosztowna. Bez pomocy innych nie damy sobie rady.
Pani Beata nie pracuje, bo jej syn wymaga stałej opieki. Zajmuje się też starszym synem - 10-letnim Bartłomiejem.
- Mąż jest murarzem, ale nie ma pracy. Jeśli już się znajdzie jakieś ogłoszenie, to zazwyczaj za granicą - wyjaśnia mama Kacpra. - A on nie może mnie zostawić samej z synami, bo bym sobie nie poradziła. Utrzymujemy się więc z zasiłków.
Miesięczny budżet czteroosobowej rodziny Matusików to nieco ponad 2,5 tys. zł. Z tego 1800 zł wydają na rehabilitację Kacpra. Jego zajęcia ze specjalistą (godzina pięć razy w tygodniu) nie są refundowane.
- Syna rehabilitujemy też sami. Nie możemy choć na chwilę ich przerwać, bo wiemy, że tylko regularne ćwiczenia pozwolą mu stanąć na nogi - zaznacza pani Beata. - Jest nam ciężko, ale jakoś dajemy radę. Głównie dzięki rodzinie, przyjaciołom i stowarzyszeniu Sursum Corda.
W pomoc dla Kacperka zaangażowali się studenci Wyższej Szkoły Biznesu-National Louis University w Nowym Sączu, którzy w najbliższą sobotę organizują „International Cooking Day”. Młodzi ludzie z różnych krajów przygotują tradycyjne potrawy, typowe dla regionu świata, z którego pochodzą. W pomieszczeniach uczelni gotować będą studenci z Kazachstanu, Maroka, Indonezji, Nigerii i Ukrainy.
Młodzież zaprasza wszystkich chętnych do posmakowania potraw na godz. 13. Godzinę wcześniej w ramach Dziecięcego Uniwersytetu I Wieku będzie wygłoszony dla wszystkich wykład na temat różnorodności kultur. Będzie to okazja, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o życiu i zwyczajach panujących w krajach, z których pochodzą studenci WSB. W trakcie wydarzenia wolontariusze Sursum Corda będą zbierać do puszek datki na leczenie Kacperka.
- W naszej sytuacji liczy się każda złotówka, bo to daje szanse na lepszy życie naszego syna - dodaje pani Beata.
Siedmiolatkowi można też pomóc wpłacając dowolną kwotę na konto Sursum Corda 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem „Kacper Matusik”.
ZOBACZ TAKŻE: Zmiana czasu z zimowego na letni
źródło: naszemiasto.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?