Obwodnica Nowego Sącza: Tarnów dał zielone światło
Autorzy skarg są kompletnie zaskoczeni decyzją tarnowskiego SKO. Byli przekonani, że mają na to 28 dni od opublikowania decyzji środowiskowej przez wójta Podegrodzia. Zdaniem ich pełnomocnika - mecenasa Wojciecha Gąsiorowskiego, 14-dniowy termin odwołania zaczynał się dopiero po dwóch tygodniach od upublicznienia dokumentu w internecie i na tablicach ogłoszeń.
- "Zasadą jest, że termin do wniesienia odwołania wynosi 14 dni od dnia doręczenia decyzji" - stwierdziło tarnowskie SKO. Powołując się na orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyjaśniono, że doręczenie znaczy tyle, co opublikowanie.
- Postanowienie zostało podjęte w trzyosobowym składzie orzekającym, tryb 14 dni dla odwołania nie budzi wątpliwości - powiedziała we wtorek prezes tarnowskiego SKO Irena Gargul.
Tym samym decyzja wydana przez wójt Podegrodzia Małgorzatę Gromalę jest prawomocna. To pozwala powiatowi nowosądeckiemu - głównemu inwestorowi zachodniej obwodnicy - na wystąpienie do marszałka Małopolski o przyznane środki unijne i ogłoszenie przetargu na oczekiwaną od lat budowę.
- Na wykonanie drogi mamy dwa lata. Zrobimy wszystko, żeby powstała jak najszybciej - zapewnił dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Adam Czerwiński, który ostatnie godziny spędził z prawnikami na analizie decyzji SKO.
- Cieszę się, że sprawa przyjęła taki obrót. Moja rola w tej inwestycji już się kończy - dodała wójt Małgorzata Gromala.
- To dobra wiadomość z Tarnowa, choć obawiam się, że na tym postanowieniu się nie skończy. Będą odwołania - zauważył wójt sąsiedniego Chełmca Bernard Stawiarski.
Mecenas Gąsiorowski zapowiedział, że odwoła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.
- Ten sąd przy pierwszej decyzji środowiskowej i naszych odwołaniach do sądeckiego SKO w tym samym trybie niczego nie kwestionował - nadmienił mecenas Gąsiorowski.
Zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Decyzja SKO w Tarnowie jest przeciwko brzmieniu przepisu i wydaje mi się nieprzypadkowa w całym kontekście sporu o budowę tej drogi - dodał Gąsiorowski. - Nie daruję, ta sytuacja uderza we mnie bezpośrednio, podważa moją fachowość.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?