Dym wypełniający w środę rano jedną z klatek schodowych w bloku nr 6 przy ul. Barskiej w Nowym Sączu wywołał przerażenie mieszkańców. Niektórzy sami srewowali się ucieczką z mieszkań. Inni czekali na ewakuację przez strażaków.
- Sygnał o pożarze w piwnicy bloku przekazała pracująca tam ekipa remontowa - relacjonuje brygader Paweł Motyka z sądeckiej komendy PSP, który kierował akcją.
- To duży budynek więc do akcji ruszyło aż pięć jednostek strażackich. Przyjechały również karetki pogotowia.
Sytuacja wyglądała tak groźnie, że strażacy zdecydowali się na wypełnienie piwnic ciężką pianą gaśniczą. Specjalnymi agregatami usuwano gryzący dym z klatki schodowej oraz z piwnic.
Strażacy ewakuowali 5 osób, w tym małe dziecko. Do tych, które leżą i nie mogły wyjść, kierowano ratowników pogotowia, by wykonali niezbędne badania i udzielili ewentualnej pomocy. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.
- Nie ma mowy o podpaleniu - tłumaczy brygadier Marian Marszałek z sądeckiej komendy PSP. - To było zaprószenie ognia. Przez kogo ustala policja.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?