Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatni dzień kursów szynobusu. Czy wróci jeszcze na tory?

Redakcja
Szynobus sprawdził się jako forma komunikacji zastępczej
Szynobus sprawdził się jako forma komunikacji zastępczej fot. Damian Radziak
Szynobus przewiezie dziś po raz ostatni pasażerów przez rzekę Dunajec. Władze Nowego Sącza rozważają jednak utrzymanie na stałe tej formy komunikacji, a nawet przedłużenie trasy szynobusu do Marcinkowic.

Tadeusz Potoczek, przewodniczący zarządu os. Helena, jest przekonany, że utrzymanie kursów szynobusu po oddaniu nowego mostu to dobry pomysł.

- Rozmawiałem o tej propozycji z wieloma mieszkańcami Heleny i większość z nich deklarowała chęć korzystania z szynobusu - mówi.

Z rozmów wynika, że połączenie jest szybkie, wygodne i ekologiczne.

- Łatwo można się dostać na drugą stronę Dunajca, co jest ważne zwłaszcza w przypadku młodzieży szkolnej, której zależy na czasie i wygodzie przeprawy - dodaje Potoczek.

Prezydent jest na „tak”

Zdaniem prezydenta Ludomira Handzla szynobus powinien kursować także po otwarciu mostu heleńskiego. Prezydent wysłał w tej sprawie pismo do marszałka województwa małopolskiego i prosi w nim, żeby władze województwa rozważyły możliwość uruchomienia przewozów kolejowych na trasie Nowy Sącz - Marcinkowice. Miasto chciałoby objąć ten przejazd ofertą specjalną pod nazwą „Taryfa Sądecka”. To jeden bilet na różne środki komunikacji, który można kupić w Nowym Sączu od września 2018 roku.

- Pociąg z osiedla Helena do centrum miasta uruchomiony na czas przeprawy mostu spodobał się sądeczanom - zauważa prezydent i zaznacza, że codziennie z szynobusu korzystało od sześciu do ośmiu tysięcy pasażerów.

Marszałek odpowiada

Łukasz Smółka, wicemarszałek woj. małopolskiego, zapewnia, że jest otwarty na rozmowy o ponownym uruchomieniu komunikacji szynobusowej, a nawet i przedłużeniu kursów do Marcinkowic w gminie Chełmiec. W grę wchodziłoby 12 par pociągów (jeden kurs na godzinę). Władze województwa oczekują jednak od miasta, że dołoży się do utrzymania tego połączenia.

Poprosimy inne gminy

Prezydent deklaruje, że będzie się starał zapewnić środki na wznowienie kursów szynobusu, zaznacza jednak, że miasta nie stać na samodzielne sfinansowanie przeprawy. Dlatego liczy na wsparcie sąsiednich gmin oraz władz powiatu nowosądeckiego. I o ile Marek Kwiatkowski, starosta nowosądecki, jest wstępnie zainteresowany utrzymaniem tego połączenia, o tyle władze gminy Chełmiec mają na ten temat całkowicie odmienną opinię.

Nie dopłacimy do szynobusu

Bernard Stawiarski, wójt gminy Chełmiec, jest przekonany, że szynobus ma rację bytu jedynie w dużych miastach. Uważa też, że nie ma sensu przedłużać połączenia do Marcinkowic, bo po otwarciu nowego mostu mieszkańcy gminy nie mają żadnych problemów z dotarciem na drugą stronę Dunajca. Podobnie, zdaniem wójta, wygląda sytuacja w przypadku os. Helena. Stawiarski wskazuje również na brak miejsc parkingowych przy stacji kolejowej.

- Gmina Chełmiec na pewno nie dołoży się do utrzymania szynobusu - zapowiada wójt.

WIDEO: Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Mają na nich skorzystać kursanci

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Ostatni dzień kursów szynobusu. Czy wróci jeszcze na tory? - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto