Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Owocobranie - radość z plonów i smutek z rosyjskiego embarga [FOTO]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W Łącku Święto Owocobrania zaczęło się od radości, że po nabożeństwie w intencji sadowników i turystów ustała poranna ulewa i w niedzielne południe barwny korowód do Amfiteatru na Jeżowej Górze mógł przemieszczać się w blasku słońca.

Wójt gminy Łącko Janusz Klag przywitał VIP-ów i innych gości sadowniczych dożynek nazwanych Świętem Owocobrania.

Wojewoda małopolski Jerzy Miller zapewnił zebranych, że skoro Rosja naszych jabłek nie chce, to zjemy je sami. Chociażby w formie szarlotki, jego ulubionego placka.

Łąckie jabłka są najlepsze

Sadownicy są zatroskani o zbyt plonów ze swych gospodarstw, ale nie załamują rąk.

- W mojej wsi górali nie zrażają przeciwności takie, jak rosyjskie embargo na jabłka - zapewniała Wiktora Nowińska, sołtyska wioski Czerniec w gminie Łącko. - Na wszystko znajdziemy sposób. Sześćdziesiąt lat temu wymyśliliśmy, że mając sady można jeszcze żyć z turystów. Promujące agroturystykę pierwsze Święto Kwitnących Jabłoni odbyło się właśnie w Czerńcu. Teraz jest w Łącku i przyciąga tysiące gości. Promujemy się też Owocobraniem. Bo tak jest, że kto raz posmakuje naszych jabłek, ten zawsze będzie chciał je pałaszować. Są wyjątkowe.

Owoce mogą poczekać

Andrzej Rusnak z Czerńca zapewniał, że dawno minęły czasy, kiedy jabłka trzeba było koniecznie sprzedać zaraz po zerwaniu z drzewa.

- Teraz mamy przechowalnie, gdzie nasze owoce mogą być składowane przez wiele miesięcy - wyjaśniał Rusnak. - Jabłka z ubiegłorocznych zbiorów sprzedawałem dopiero w maju i czerwcu tego roku. Cena rynkowa z nawiązką rekompensowała koszty przechowywania.

Józef Sułkowski, zbierający plony z trzech hektarów sadu, a zarazem prezes Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej w Nowym Sączu, mówił, że największym zmartwieniem producentów owoców są ceny.

Brak rynku rosyjskiego sprawia, że w skupie za kilogram najpiękniejszych jabłek deserowych można dostać mniej niż złotówkę. Za jabłka do przemysłu płacą tylko 20 groszy za kilogram.

W Łącku na Święcie Owocobrania rolnicy chwalili się tym, co zebrali w sadach. Koła gospodyń wiejskich prezentowały, co z owoców można przyrządzić domowym sposobem, a sołectwa walczyły w Turnieju Wsi. W amfiteatrze na Jeżowej Górze do późnej nocy trwały występy folklorystyczne i zabawa.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto