Policjanci i strażacy bardzo szybko pojechali na miejsce. Ponieważ nie można było przewidzieć co może zrobić mocno pobudzony 65-latek, ratownicy zdecydowali się natychmiast wejść na gzyms, na którym się znajdował.
- Rozmową odwrócili jego uwagę i zbliżyli się z obydwu stron. Mocno chwycili desperata za ręce - relacjonuje sierżant sztabowy Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji. Udało się powstrzymać go od samobójczej próby.
Mundurowi bezpiecznie doprowadzili mężczyznę do najbliższego okna Oddziału Kardiologii Inwazyjnej.
Dyrektor sądeckiej lecznicy Artur Puszko tłumaczy, że takie sytuacje zdarzają się w szpitalach. Mówi, że najgroźniej jest, gdy z objawami choroby trafia człowiek zamroczony alkoholem. Pijany nie może trafić na oddział psychiatryczny i jest umieszczany na innym, a tam już nie ma zabezpieczeń w oknach.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?