Przed Piwniczną przebudowywany jest prawie trzykilometrowy odcinek „krajówki”. Remont, który prowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w godzinach szczytu podnosi ciśnienie kierowcom stojącym w wielkim korku. Ruch na tym odcinku, przed wjazdem do miasta, odbywa się wahadłowo.
W dwóch miejscach przejazd na tej trasie reguluje automatyczna sygnalizacja.
Aby ominąć utrudnienia, osoby udające się do kąpieliska na Radwanowie decydują się jechać do Piwnicznej przez most w Młodowie. Ta droga ta jest jednak bardzo wąska. Z trudem mogą przejechać koło siebie dwa nieduże samochody osobowe.
Kierowcy skarżą się, że zbyt długo muszą czekać na zmianę świateł. Najgorzej jest w godzinach szczytu.
- Tracę czas w korkach - irytuje się pan Czesław, codziennie pokonujący drogę do Piwnicznej. Rozumie, że takiego dużego remontu nie można skończyć w kilka dni.
- Może jednak warto zsynchronizować światła, aby czas oczekiwania był krótszy? - podpowiada. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo zakończenie robót przewidziane jest na koniec listopada.
Iwona Mikrut, główna specjalistka ds. komunikacji społecznej GDDKiA oddział w Krakowie. - To duży remont. Zdejmowane są wszystkie dotychczasowe warstwy konstrukcyjne drogi. Grunt jest stabilizowany cementem. Dopiero po jego związaniu można zaczynać kolejne prace - informuje.
Oprócz przebudowy jezdni remontowana jest kanalizacja. W ramach tego zadania wymienione będzie siedem przepustów i zabezpieczona skarpa. Będzie też ułożony 3,5 km odcinek nowego chodnika.
WIDEO: Będzie nowa droga Brzesko - Nowy Sącz
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?