Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogotowie Nowy Sącz: piszą do Jurka Owsiaka

Wojciech Chmura
Trzy lata temu lokalne samorządy współfinansowały zakup karetek dla sądeckiego pogotowia
Trzy lata temu lokalne samorządy współfinansowały zakup karetek dla sądeckiego pogotowia fot. wojciech chmura
Kierownictwo Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu postanowiło przekazać Jurkowi Owsiakowi całą dokumentację protestów związanych z likwidacją miejscowej dyspozytorni i przeniesieniem jej zadań do Tarnowa. To reakcja na zapowiedź rozmów szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem po śmierci 2,5-letniej dziewczynki i przykładach niewydolności systemu ratownictwa medycznego w kraju.

- Śmierć dziecka, które została za późno dowiezione do szpitala, otwiera dyskusję o naszym systemie ratownictwa medycznego - przekonuje dyrektor SPR Józef Zygmunt. - Jest dobra okazja, aby przedstawić Jurkowi Owsiakowi i ministrowi Bartoszowi Arłukowiczowi nasze problemy i sugestie. Dlatego wysyłam na adres WOŚP i szefa resortu zdrowia komplet dokumentów obrazujących to, co się dzieje w Małopolsce po centralizacji powiatowych dyspozytorni pogotowia ratunkowego.

Decyzją wojewody Jerzego Millera sądeckie karetki wysyłają od połowy grudnia do nagłych wypadków i chorych dyspozytorzy w Tarnowie. Tak samo jest od początku tego roku w przypadku limanowskiego pogotowia. Od tego czasu już kilkakrotnie ambulanse nie docierała na czas do pacjentów.

Po doniesieniu posła Arkadiusza Mularczyka krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pilotażowego systemu ratownictwa medycznego w Małopolsce.

- Mam trzydziestoletnie doświadczenie w pracy w systemie ratownictwa i wiem, jak ogromna odpowiedzialność spoczywa na dyspozytorach - zaznacza dyrektor Zygmunt. - Nasi ludzie rocznie odbierali 50 tysięcy wezwań, z czego prawie połowa kwalifikowała się do wdrożenie akcji ratowniczych. Teraz dyspozytorzy w Krakowie i Tarnowie mają dużo więcej pracy i boimy się o jej efekty.

W pismach od ministra Arłukowicza i Owsiaka postuluje rozbudowę państwowego ratownictwa medycznego w obrębie maksimum dwóch, trzech powiatów, powiązanie całodobowej opieki medycznej i transportu sanitarnego z pogotowiem.

- W ratownictwie medycznym musi obowiązywać zasada, iż każda wątpliwość: wysłać, czy nie wysłać karetkę, działa na rzecz wzywającego i karetka musi jechać - nadmienia dyr. Zygmunt.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto