Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przez cztery miesięce 2013 r., gmina Wałbrzych wypłaciła ponad 2,5 mln zł z funduszu alimentacyjnego

Artur Szałkowski
Dariusz Gdesz
W Wałbrzychu wzrasta liczba osób, które nie płacą alimentów. Rodzicami uchylającymi się od łożenie na dzieci, zajęła się prokuratura.

Przez cały 2012 rok, Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu otrzymała nieco ponad 200 zgłoszeń dotyczących osób, które uchylają się od płacenia alimentów. Tymczasem w ciągu niespełna czterech miesięcy 2013 roku, do prokuratury wpłynęło ich już prawie 600. Większość z nich przekazywana jest przez miejskie ośrodki pomocy społecznej. Wszystko dlatego, że gminy mają już dość płacenia za osoby, które uchylają się od obowiązku alimentacyjnego.

– W 2012 roku z budżetu gminy przekazaliśmy na ten cel ponad 7,2 mln zł, dla 1384 rodzin z 1836 dzieci – mówi Anna Żabska, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – Natomiast w ciągu czterech miesięcy 2013 roku, z funduszu alimentacyjnego gminy wypłaciliśmy już ponad 2,5 mln zł dla 1438 rodzin, wychowujących 1901 dzieci.

Dlatego śledczy drobiazgowo sprawdzają każdy ze zgłoszonych przypadków, kiedy osobę obciążoną obowiązkiem płacenia alimentów musi wyręczać gmina.

– Taka osoba jest najpierw wzywana do prokuratury w celu złożenia wyjaśnień, co jest powodem niepłacenia alimentów – wyjaśnia Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. – Usprawiedliwieniem może być np. choroba lub brak pracy. Wówczas taka osoba musi nam przedstawić dokumentację lekarską lub stosowne zaświadczenia z urzędu pracy.

Prokurator rejonowa dodaje, że każdy z takich przypadków jest rozpatrywany indywidualnie. Zdarzają się bowiem ojcowie lub matki, którzy nie płacą alimentów ze względu na brak wystarczających środków do życia. Utrzymują jednak stały kontakt ze swoimi pociechami, np. zabierają do siebie na weekendy, święta, spacery. W miarę możliwości przekazują także jakieś kwoty pieniędzy na utrzymanie dziecka lub ubrania, zabawki, czy przybory szkolne. W takich sytuacjach prokuratura wykazuje się wyrozumiałością i odstępuje od wymierzania kary. Są one surowe. Za niepłacenie alimentów można trafić do więzienia nawet na dwa lata. Tak restrykcyjne kary sąd wymierza jednak tylko recydywistom, którzy notorycznie uchylają się od obowiązku przekazywania pieniędzy, z reguły na kilkoro dzieci.

– Osoba, która płaci alimenty, a w wyniku np. choroby lub utraty pracy, nie może się z tego wywiązać, musi zgłosić się do nas jak najszybciej i udokumentować ten fakt – tłumaczy Grażyna Urbańska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wałbrzychu. – Płacenie alimentów może zostać wówczas wstrzymane i nie narastają zaległe płatności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto