Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratownicy z pogotowia piszą list do premiera

Wojciech Chmura
Lek. Małgorzata Makosik w karetce z podstacji w Krynicy
Lek. Małgorzata Makosik w karetce z podstacji w Krynicy fot. stanisław śmierciak
Ratownicy ze stacji pogotowia ratunkowego w Nowym Sączu, Golicach i Limanowej podpisują się pod listem do premiera Donalda Tuska. Ich obawy budzi wdrażana właśnie reorganizacja systemu ratownictwa medycznego w Małopolsce.

Od 12 grudnia wezwania karetek do osób potrzebujących nagłej pomocy z całego regionu odbierać będą dyspozytorzy w Tarnowie. Nowosądecka dyspozytornia w dotychczasowym kształcie przestaje istnieć. Tak zdecydował wojewoda małopolski Jerzy Miller.

Nowy system ratownictwa medycznego ma bazować na dwóch dyspozytorniach w Krakowie i Tarnowie. W związku z tym obawy i protesty wyrazili już wcześniej parlamentarzyści z regionu, rada społeczna Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, rada powiatu nowosądeckiego, radni Nowego Sącza, konwent starostów małopolskich, sejmik małopolski, regionalne struktury Platformy Obywatelskiej i grupa lekarzy w liście otwartym.

- Uznaliśmy, że możliwe interwencje u wojewody zostały wyczerpane i nie przyniosły skutku, więc piszemy list do premiera rządu - poinformował Krzysztof Olejnik, rzecznik Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, a jednocześnie ratownik i jedne z sygnatariuszy listu.

Sygnatariusze listu obawiają się poważnych problemów w funkcjonowaniu nowego systemu powiadamiania karetek. Przypominają, że dyspozytorzy z Tarnowa nie znają tak terenu, jak pracownicy sądeckiego czy limanowskiego pogotowia ratunkowego.

- To naszym zdaniem zagraża bardzo bezpieczeństwu ludzi - przestrzega Krzysztof Olejnik. - A już skandalem jest ostatnie oskarżanie przez wojewodę ratowników z Podhala za śmierć osoby, do której spóźniła się karetka. Uważamy, że nowy system tam nie zadziałał. Boimy się podobnych zdarzeń i takich oskarżeń.

Do dyspozycji tarnowskiego pogotowia przejdzie 9 sądeckich karetek. Na 2 transportowe Sącz zachowa sześciu dyspozytorów. - Nie zrezygnujemy z kontraktu na te usługi transportowe - zaznacza dyrektor SPR Józef Zygmunt. - Co do pozostałych karetek, wiem, że będę miał ograniczony wgląd w ich bieżącą pracę, choć nadal odpowiadam za działalność pogotowia i ratownictwo na Sądecczyźnie.

W Tarnowie wyłoniono już w konkursie 30 dyspozytorów. Dyrektor tamtejszego pogotowia Kazimiera Kunecka uważa, że po pierwszych dwóch tygodniach ścisłej współpracy z dyspozytorami sądeckimi nie powinno być większych problemów .

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto