Remont Rowu Kosztowskiego w Mysłowicach. Czy to koniec powodzi na południu miasta?

Remont Rowu Kosztowskiego w Mysłowicach: Każda ulewa na ulicach PCK, Plebiscytowej czy Kościelniaka kończy się wartkim strumieniem na całej szerokości jezdni. Woda wylewa tu, bo rowy melioracyjną są tylko z nazwy. Ulice to z kolei w większości niecki, powstałe w wyniku szkód górniczych. Kiedy pada, deszczówka spływa tu z okolicznych dzielnic. [Więcej o terenach zalewowych czytajcie TUTAJ]

Przez tereny zalewowe przebiega Rów Kosztowski. Odprowadza wody z obszaru około 3,5 km kw. Dno ma jednak zamulone i dawno już przestał spełniać swoją funkcję. Swobodny przepływ wody na niektórych odcinkach jest tu niemożliwy.

Dlatego urząd miasta ogłosił w czwartek, 14 sierpnia, przetarg na remont cieku w rejonie ulic Zielnioka, Gagarina i PCK. W ramach prac dno rowu zostanie odmulone, usunięte zostaną kolidujące z potokiem drzewa i krzewy, ukształtowana zostanie skarpa i nowopowstałe koryto zapewni możliwość prawidłowego odprowadzania wód - zarówno dno jak i skarpa umocnione zostaną płytami ażurowymi. W ramach inwestycji oczyszczone zostaną także przepust pod torami kolejowymi oraz pod ul. Gagarina. Firma, która wygra przetarg na przebudowę cieku, odtworzy także jeden z przepustów i wybuduje kolejny na remontowanym odcinku.

- Na potrzeby prac wzdłuż remontowanego odcinka rowu powstanie tzw. droga montażowa, która zdemontowana zostanie po zakończeniu prac, a teren zostanie odtworzony do stanu pierwotnego - informuje Kamila Szal, rzeczniczka prasowa UM w Mysłowicach. Wartość inwestycji i wykonawcę poznamy po terminie otwarcia ofert.

Działki, przez które przebiega Rów Kosztowski na remontowanym odcinku, to tereny zielone - głównie łąki, wolne od zabudowy. Jedynie na krótkim odcinku w rejonie torów kolejowych i pomiędzy torami a ulicą Gagarina, rów zbliża się do ogrodzeń istniejącej zabudowy.

Remont Rowu Kosztowskiego to jednak tylko rozwiązanie częściowe, podkreśla radny Leon Kubica, mieszkaniec Krasów. - Jeszcze zimą na ul. PCK został wybudowany kolektor deszczowy, który odprowadza wodę z okolic do Rowu Kosztowskiego. To w połączeniu z remontem rowu, owszem, rozwiąże problem zalewanych dróg, posesji i łąk na ulicach PCK, Konopnickiej i Zielnioka - przypomina Kubica. - Pozostaje jeszcze sprawa ul. Plebiscytowej, która jest regularnie podtapiana. Docelowo dla Krasów powinna zostać wybudowana kanalizacja burzowa, a kopalnia musi przebudować swoją przepompwnię, bo obecna jest niewydolna - twierdzi.

Na wniosek radnego Kubicy, decyzją rady miasta prezydent powołał komisję ds. odwodnienia południowych dzielnic, w tym Krasów. - Komisja opracowała projekt działania, teraz odpowiednie wydziały urzędu miasta pracują nad jego realizacją. Potrzebne są jednak duże pieniądze i bez wsparcia ze środków ze wnętrzych raczej się nie obejdzie - podejrzewa radny.