Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądeczanie liczą na marszałka Witolda Kozłowskiego, że nie zaniedba miejsca, z którego pochodzi

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Zdaniem wielu Witold Kozłowski ma predyspozycje, żeby być dobrym marszałkiem. Sądeczanie liczą, że zyska na tym Nowy Sącz i region
Zdaniem wielu Witold Kozłowski ma predyspozycje, żeby być dobrym marszałkiem. Sądeczanie liczą, że zyska na tym Nowy Sącz i region Janusz Bobrek
Radni Sejmiku Województwa Małopolskiego wybrali Witolda Kozłowskiego z Brzeznej na marszałka Małopolski. Wcześniej kandydat na radnego, który nie uzyskał mandatu, otrzymał poparcie Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Na Kozłowskiego liczą przede wszystkim sądeczanie. - Nie mieliśmy jeszcze tego szczęścia, aby mieć marszałka z naszego regionu. To dla nas niebywała wartość dodana - podkreśla Józef Leśniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Wybór Kozłowskiego na marszałka to zdaniem wielu polityków, bez względu na przynależność partyjną, bardzo dobra wiadomość dla Sądecczyzny.

- Bardzo cieszę się z tego wyboru i nie mówię tego, żeby się podlizać. Dobrze, że Sądecczyzna ma swojego reprezentanta w zarządzie i to na najwyższym stanowisku - mówi Leszek Zegzda, odchodzący ze stanowiska członek Zarządu Województwa Małopolskiego, i dodaje, że Kozłowskiego czeka dużo pracy. - To nie jest łatwy kawałek chleba.

W podobnym tonie wypowiada się były starosta nowosądecki Jan Golonka, który przez kilkanaście lat był przełożonym Kozłowskiego - w latach 90. przyjmował go na sekretarza.

- Z sejmikiem związany jest od wielu lat. Był przewodniczącym i wiceprzewodniczącym rady. Ma jedno z większych doświadczeń w tym względzie, więc nie powinien mieć problemów - chwali Kozłowskiego Jan Golonka, były starosta nowosądecki. - Zna problemy Sądecczyzny, zwłaszcza komunikacyjne, więc w tym względzie będzie można na niego liczyć - dodaje.

Jednym z radnych, którzy głosowali za Kozłowskim, był Patryk Wicher.

- Nowy marszałek człowiek tu dobrze znany i ceniony. Jego wybór dobrze wróży Sądecczyźnie pod względem rozwoju, bo wszyscy liczą na jego zaangażowanie także w projekty finansowane z centrum jak sądeczanka czy kolej Podłęże Piekiełko - zaznacza Wicher, radny wojewódzki PiS.

Sam Kozłowski obiecuje, że nie zaniedba żadnej części Małopolski.

- Prawo i Sprawiedliwość jest zwolennikiem zrównoważonego rozwoju województwa i odejścia od strategii polaryzacyjno-dyfuzyjnej. Będziemy dbać o każdą krainę - podkreśla w rozmowie z „Gazetą Krakowską” marszałek Witold Kozłowski.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sądeczanie liczą na marszałka Witolda Kozłowskiego, że nie zaniedba miejsca, z którego pochodzi - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto