Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Sandecji w potrzebie. Brakuje 50 tysięcy

Daniel Weimer
Zespołowi STS Sandecja potrzeba 50 tysięcy złotych, by móc przystąpić do startujących na przełomie września i października rozgrywek II ligi.

Siatkarki STS Sandecja potrzebują 50 tysięcy

- To niespecjalnie oszołamiające pieniądze, ale bez nich po prostu nie podołamy - tłumaczy Zygmunt Wójsik, prezes autonomicznej sekcji siatkówki w 103-letnim klubie z Nowego Sącza.

- Wraz z kolegami z zarządu zakładaliśmy już własną "kasę" by opłacić niezbędne formalności w PZPS, a wspomniane 50 tysięcy będzie nam potrzebne na opłacenie sędziów spotkań toczonych na własnym parkiecie i na wyprawy na mecze wyjazdowe. Szukamy sponsorów, czekamy na drugą transzę dotacji z Ratusza i przygotowujemy się do wzięcia udziału w konkursie Urzędu Miasta na dodatkowe wsparcie finansowe dla drużyn występujących w hali.

Tymczasem zespół zagra jesienią pod wodzą nowego trenera. Z funkcji tej zrezygnował bowiem Łukasz Mężyk. - Jego następcą będzie ktoś z trójki miejscowych szkoleniowców: Tadeusz Wcześny, Andrzej Potoniec bądź Grażyna Cempa - kontynuuje Wójsik.- Zespół na pierwszych zajęciach zbierze się już w tym tygodniu. Z uprawiania sportu zrezygnowała zaabsorbowana studiami stacjonarnymi w Krakowie Anna Postrożny, a na rok do Pałacu Bydgoszcz wypożyczyliśmy Karolinę Szczygieł, rozgrywającą z ekipy mistrzyń Europy kadetek.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto