Mowa o sieci Smartszop, która swój sklep uruchomiła w sobotę, 8 sierpnia, w lokalu przy ul. Reymonta.
Co oferuje swoim klientom sieciówka, która ma swoje punkty w kilkudziesięciu innych miastach Polski? Gabloty proponują używki śmiechu, zakręcenia, przyspieszenia, miłości, wyciszenia i wizji, których można oczekiwać po zażyciu wybranego towaru.
- Pierwszy sklep sieci Smart Szop powstał w Łodzi pod koniec września zeszłego roku - piszą na swojej stronie internetowej jego twórcy. - Sklep ten był czwartą w Polsce stacjonarną placówką sprzedającą legalną alternatywę dla niebezpiecznych substancji.
Dwa tygodnie po otwarciu sklepu w Łodzi prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki złożył wtedy nawet doniesienie do prokuratury o podejrzeniu łamania przez sklep ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Urzędnicy sprawdzili nawet możliwość wyrzucenia sklepu z zajmowanego lokalu, ale okazało się, że to prywatna własność. Przychodziły kontrole policji i sanepidu - i odchodziły z kwitkiem. Policja nie znajdowała nic nielegalnego, sanepid także, bo dopalacze nie są w Polsce rejestrowane jako żywność.
O to, czy podobnych kłopotów prowadzący kontrowersyjny sklep nie obawiają się w Oleśnicy próbowaliśmy zapytać Dawida Bratko, założyciela sieci, która na swojej stronie pisze o nowym punkcie w naszym mieście. Zostaliśmy odesłani do właściciela sklepu w Oleśnicy. Mimo kilku prób rozmowy nie udało nam się z nim skontaktować.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?