Ogniowe larum z Lipnicy Wielkiej w gminie Korzenna oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał w pierwszy dzień weekendu o godz. 21.19.
Na ratunek ruszyli druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Lipnicy Wielkiej i Korzennej. Do wsparcia ich działań skierowano także wozy gaśnicze PSP z Nowego Sącza.
- Jeden ze strażackich samochodów spieszących do ognia w Lipnicy Wielkiej ugrzązł w błocie polnej drogi - informuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. - Wydobycie go i tum samym odblokowanie przejazdu innym wozom gaśniczym zajęło sporo czasu. Niezbędne było do tego wykorzystanie linowych wyciągarek elektrycznych zamontowanych na ciężkim samochodzie ratowniczym straży pożarnej.
Działania strażaków trwały ponad cztery godziny. Zarówno domek letniskowy jak i przyczepa campingowa spłonęły doszczętnie.
Najgorsze, że w pożarze szalejącym w Lipnicy Wielkiej poparzony został właściciel posesji. Jego obrażenia okazały się tak groźne, że musiał być przetransportowany do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?