Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy uratowali niedoszłego samobójcę

Aleksandra Tyczyńska
Archiwum NaszeMiasto.pl
Około 60-letni piotrkowianin krzyczał, że się powiesi. Strażnicy miejscy obezwładnili niedoszłego samobójcę.

Wczorajszym w godzinach popołudniowych dyżurny Straży Miejskiej w Piotrkowie otrzymał informację, że ze szpitala przy ul. Roosevelta w kierunku pobliskiego parku wyszedł mężczyzna, który prawdopodobnie będzie chciał targnąć się na swoje życie. Po chwili strażnicy dotarli na teren parku, gdzie na wysokości fontanny obok drzewa zauważyli człowieka z luźnym paskiem od spodni w ręku. Szybko podjęli interwencję, podczas której mężczyzna w wieku około 60 lat szarpał się i krzyczał, że się powiesi.

- Strażnicy, aby uspokoić niedoszłego samobójcę zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego, po czym wprowadzili go do radiowozu i przewieźli do szpitala. Ostatecznie trafił on do szpitala w Bełchatowie. Jak zostało później ustalone mężczyzna ten przyszedł do szpitala po lekarstwa, lecz z uwagi na ich przeznaczenie i zapewne działanie były to specyfiki, których pracownicy szpitala nie mogli wydać. Stąd pewnie ten desperacki krok - mówi Jacek Hofman, komendant SM w Piotrkowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto