Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Sandecji nigdy nie miał takich problemów

Łukasz Madej
Sandecja zakończyła już pierwszą rundę, a do rozegrania zostały dwa mecze z rundy rewanżowej
Sandecja zakończyła już pierwszą rundę, a do rozegrania zostały dwa mecze z rundy rewanżowej fot. Jerzy Cebula
Kamil Hempel - obok Dawida Szufryna i Bartłomieja Dudzica - to kolejny piłkarz Sandecji, którego w tym roku na pewno nie zobaczymy na boisku. Zresztą 27-letni obrońca może mówić o pechu, bo przecież miesiąc temu wrócił na murawę po półrocznej przerwie. W Bełchatowie zagrał 13 min i... znów wylądował na L4.

- Stanęło na tym, że Kamil skończył już tegoroczne zmagania. Rywal wpadł w niego, kiedy Hempel leżał na boisku. Zostały naciągnięte włókna przy kręgosłupie. To bardzo bolesna kontuzja - mówi trener Robert Kasperczyk.

W najbliższym spotkaniu do dyspozycji sztabu szkoleniowego powinien już być za to inny pechowiec Łukasz Nowak. Zanim latem 28-latek na dobre rozpoczął przygodę z Sandecją, w jednym ze sparingów doznał kontuzji. Kiedy wrócił do gry i zaczął odzyskiwać formę, pod kolanem zrobił mu się stan zapalny.

- Woleliśmy dać mu trochę luzu, ale już trenuje normalnie. Jest duża szansa, że zarówno Łukasz jak i „Józek” Ctvrtnicek pojadą do Bytowa. Fajnie by się stało, bo sytuacja kadrowa była ostatnio nieciekawa. Może obaj nie są przygotowani na pełne 90 minut, ale pole manewru się zwiększy. W ogóle cieszę się z __tych, którzy wracają. Szkoda tylko, że tak późno, bo choćby Ken wygląda coraz lepiej - wyjaśnia trener.

W sobotę na murawę nie wybiegnie Witalij Berezowski, który niedawno nie mógł wystąpić w I lidze z powodu kartek, za to kontuzji doznał w spotkaniu rezerw.

- Ale być może zagra w meczu ze Stomilem. Ze zrozumiałych względów bardzo mu na tym zależy, by wystąpić - Kasperczyk przypomina, że Ukrainiec miniony sezon spędził właśnie w klubie z Olsztyna.

W Sandecji przez całą rundę muszą borykać się z serią kontuzji. - Nigdy nie byłem w __takiej sytuacji. To jednak nie tak, że powtarzają się jakieś urazy mięśniowe. Taki jest tylko jeden, Bartka Dudzica - mówi Kasperczyk.

Po 17 kolejkach Sandecja ma 21 punktów. Wokół drużyny zrobiło się nerwowo, kilka dni temu zebrał się zarząd klubu. - O takich rzeczach wolałbym mówić po ostatnich dwóch meczach. Wtedy kibice spojrzą innym okiem na ten zespół. Na razie myślimy o tym, żeby rok zakończyć pozytywnie. Widzę, jakie jest nastawienie chłopaków. Tworzymy jedną rodzinę. I tak ma być przez te dwa ostatnie spotkania. Potem będzie czas na __podsumowania - kończy Kasperczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto