Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko wojewoda może ocalić DPS w Muszynie

Magdalena Jadach
Społeczeństwo się starzeje, zmienia się model rodziny. Dzieci nie są w stanie opiekować się rodzicami - mówi szefowa DPS
Społeczeństwo się starzeje, zmienia się model rodziny. Dzieci nie są w stanie opiekować się rodzicami - mówi szefowa DPS Magdalena Jadach
Dom Pomocy Społecznej w Muszynie, który daje schronienie 70 osobom wymagającym szczególnej opieki, nie spełnia wymogów wyznaczonych w ustawie z 2004 roku, związanych z wyposażeniem. W podobnej sytuacji są 23 inne małopolskie placówki tego typu. Jeśli nie nadrobią braków do końca roku, mogą nie otrzymać zgody na dalszą działalność.

W sytuacji, gdy miejsc w domach pomocy społecznej dramatycznie brakuje, taka wizja oznaczałaby katastrofę. Urzędnicy uspokajają - pieniądze potrzebne do uzupełnienia wyposażenia muszyńskiej placówki muszą się znaleźć!

DPS w Muszynie istnieje od początku lat 80. Dziś daje schronie aż 70 osobom. Dwudziestu pensjonariuszy nie wstaje z łóżek. Opiekę nad nimi sprawuje 11 pielęgniarek. Jak zapewnia Bożena Hudzik, dyrektorka ośrodka - jest on dobrze przygotowany do kontroli standaryzacyjnej przyznającej prawo do działania, z jednym wyjątkiem.

- Jedyne co musimy zrobić, to wyposażyć placówkę. Przez cały 2009 rok trwała u nas rozbudowa. Potrzebne są więc nowe sprzęty. Mamy połowę potrzebnych pieniędzy, o drugą część zwróciliśmy się do wojewody małopolskiego - mówi.

W zeszłym roku placówka powiększyła się o trzy pokoje oraz o świetlicę. Szansa na zdobycie brakujących pieniędzy na doposażenie tych pomieszczeń, zdaniem Joanny Sieradzkiej, rzeczniczki wojewody jest spora.

- Dom ma dwanaście tysięcy wkładu własnego. O drugie tyle wystąpiliśmy do rządu - wyjaśnia Joanna Sieradzka. Dopokąd jednak fizycznie pieniędzy nie ma - sytuacja jest niepewna.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto