Do gaszenia ognia trawiącego jedno z gospodarstw w Homrzyskach w gminie Nawojowa skierowano cztery jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza. W działaniach wspiera je sześć ochotniczych straży pożarnych z gmin Łabowa, Kamionka Wielka i Stary Sącz. Niestety w samej gminie Nawojowa nie ma ani jednej ochotniczej straży pożarnej. Jest to więc jedyna na Sądecczyźnie gmina bez własnych strażaków.
Prowadzenie akcji gaśniczej w Homrzyskach nie jest łatwe. Wodę do tłumienia płomieni trzeba dowozić strażackimi samochodami ze znacznej odległości. Cała gmina Nawojowa odczuwa bowiem dotkliwy niedostatek wody. Nawet płynąca tamtędy rzeka Kamienica w czasie suszy nie dostarcza dość wody, by wystarczyło jej strażakom w czasie dużej akcji.
– W płonącym gospodarstwie zgromadzono znaczne ilości słomy i siana – mówi oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – To sprawia, że akcja gaśnicza jest trudnia i będzie trwała wiele godzin.
Według strażaków w pożarze w Homrzyskach nikt nie został poparzony ani ranny.
Co było przyczyną wybuchu ognia, jeszcze nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?