Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Witowice: zator zablokował rzekę, woda zalała drogę [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Fot. Stanisław Śmierciak
Kierowcy samochodów jadących w sobotę rano z Nowego Sącza do Krakowa, w Witowicach, czuli się jakby prowadzili amfibie. Jeden pas ruchu drogi krajowej nr 75 zalała woda z rzeki Łososiny. Nurt tej rzeki został zablokowany potężnym zatorem lodowym. Podążający w kierunku przeciwnym mieli suchą jezdnię. Przez kilka godzin ruch odbywał się wahadłowo tym nie zalanym pasem drogi.

- Zator zaczął się tworzyć w piątek późnym wieczorem - relacjonuje Stanisław Golonka, wójt gminy Łososina Dolna. - Zwały lodowej kry piętrzyły się na ponad pięcikilometrowym odcinku rzeki tuż przed miejscem, gdzie wpada do Jeziora Czchowskiego. To tradycyjne miejsce tworzenia się lodowych zatorów, gdyż tam spotykają się dwa nurty, Dunajca który spada od zapory w Rożnowie i właśnie Łososiny. Ten drugi jest znacznie słabszy i nie ma dość impetu, by wrzucić duże pole lodowe do akwenu czchowskiego.

Skutki zawsze są fatalne. Lodowy zator szybko piętrzył wodę, a ta dosięgnęła drogi krajowej w rejonie Szkoły Podstawowej w Witowicach. Był to poziom rzeki wyższy o około dwa metry niż normalnie. Trzeba jednak uwzględnić, że w tym miejscu rzeka ma możliwość tworzenia wielkich rozlewisk, bo w innym przypadku całkiem zatopiłaby główną szosę krajową zapewniającą Sądecczyźnie komunikację z Krakowem i Warszawą.

Przy zabezpieczaniu drogi, a raczej bezpieczeństwa jadących nią kierowców, cały czas czuwali druhowie z ochotniczych straży pożarnych z gminy Łososina Dolna. Strażacy czuwali też nad bezpieczeństwem mostu nad rzeką Łososiną w Witowicach, przez który obecnie wiedzie praktycznie jedyne połączenie drogowe okolic Rożnowa i Gródka nad Dunajcem ze światem.

Zdaniem wójta Stanisława Golonki sytuacja w Witowicach nadal jest bardzo groźna i ponowne zatopienie tam drogi krajowej nr 75 może nastąpić w każdej chwili. Jeżeli zator lodowy, który ma kilka metrów grubości, szybko nie ruszy to zatopieniem będą zagrożone liczne gospodarstwa w kilku przysiółkach wsi Witowice.

Warto przypomnieć, że kilka lat temu podobny zator lodowy, jaki utworzył się w tym samym miejscu, usiłowali rozbić saperzy. Wtedy detonowanie nawet kilku ton trotylu w jednym punkcie czyniło tylko niewielkie wyrwy w lodzie.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto