Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Założyli stowarzyszenie, by walczyć z ZNTK

Mateusz Pilarczyk
W. Wylegalski
W ZNTK od wielu miesięcy załoga nie dostaje wypłat. Szacuje się, że zaległości pracownicze firmy liczyć można w milionach złotych.

Stowarzyszenie byłych i obecnych pracowników ZNTK Poznań SA - tak brzmi pełna nazwa organizacji, która zostanie zarejestrowana w tym tygodniu w poznańskim sądzie. Jej zadaniem ma być obrona interesów osób pracujących w poznańskich Zakładach Naprawy Taboru Kolejowego.

- Patrzę na moich kolegów i to są wraki ludzi. Są bez pieniędzy - opisuje sytuację w ZNTK emerytowany pracownik firmy Wojciech Słomka, który był przewodniczącym związków branżowych. - Tylko część załogi dostaje małe sumy na dojazdy do pracy. Są to w szczególności te osoby, które złożyły do sądu wnioski o upadłość ZNTK. Muszą przyjeżdżać do pracy, bo jak się nie pojawią, to zostaną zwolnione dyscyplinarnie, a niektórym mało brakuje do emerytury - dodaje Słomka.

Stowarzyszenie powstało, by nagłośnić sytuacje w firmie, a przede wszystkim, by chronić interesy byłych i obecnych pracowników ZNTK w przypadku sprzedaży majątku firmy tak, aby załoga otrzymała zaległe wypłaty. Stowarzyszenie ZNTK zamierza nie tylko zainteresować po raz kolejny działaniami kierownictwa firmy prokuraturę, Państwową Inspekcję Pracy oraz ZUS, ale też zwrócić się z prośbą o pomoc do wielkopolskich polityków oraz ministra sprawiedliwości.

Swoje zaangażowanie w sprawę deklarują też przedsiębiorcy, którzy od kilku lat walczą m.in. w sądach z ZNTK o zapłatę za usługi lub dostarczone towary.

Czytaj także: Wraca widmo upadłości ZNTK. Wniosek znów w sądzie

- Mamy świadomość, że to, co dzieje się wokół ZNTK, rzuca niekorzystne światło na przedsiębiorców, dlatego postanowiliśmy wesprzeć działalność stowarzyszenia, bo leży to w interesie wszystkich uczciwych przedsiębiorców i pracodawców. Dotyczy to także firm z innych regionów kraju, nie tylko z Wielkopolski - przedstawia założenia współpracy jeden z przedsiębiorców pomagających stowarzyszeniu.

- Trzeba pamiętać, że sytuacja w ZNTK nie dotyczy 250 osób, które nie dostały wypłat. Jest to 250 rodzinnych tragedii - zwraca uwagę Wojciech Słomka.

Dlatego ważne jest współdziałanie. Byli i obecni pracownicy nie mają szans w pojedynkę wyegzekwować zaległych wynagrodzeń i świadczeń. A stowarzyszenie mające osobowość prawną może podejmować skuteczniejsze działania prawne.

Zobacz najnowsze wiadomości na stronie "Głosu Wielkopolskiego"

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto