Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostawmy jeden filar mostu heleńskiego na pamiątkę. To historia Nowego Sącza

Janusz Bobrek
Józef Piekarz z Nowego Sącza proponuje, aby na pamiątkę zostawić jeden ze starych filarów mostu heleńskiego
Józef Piekarz z Nowego Sącza proponuje, aby na pamiątkę zostawić jeden ze starych filarów mostu heleńskiego Janusz Bobrek

Od 7 maja, po wyłączeniu z ruchu, prace na moście heleńskim weszły w zaawansowaną fazę. Firma Banimex aktualnie wyburza przęsła i nawierzchnię mostu. Chociaż sądeczanie od zawsze narzekali na poranne i popołudniowe korki na przeprawie przez Dunajec, to jednak z sentymentem podchodzą dziś do mostu im. Józefa Piłsudskiego, bo takie nosi lub raczej nosił imię.

Historia mostów heleńskich

Początkowo, lokowane w 1292 roku miasto Nowy Sącz, położone w widłach Dunajca i Kamienicy, z sąsiednimi osadami łączyły przeprawy promowe. Z biegiem wieków zaczęto budować mosty.

- Pierwsza dostępna w archiwum rycina przedstawia drewniany most na podporach, tzw. kobyłkach, który z przyczyn technicznych był wąski i nietrwały - mówi Józef Piekarz, inżynier melioracji z Nowego Sącza. Na wspomnianym obrazku widoczna jest też wieżyczka, która najprawdopodobniej służyła do pobierania opłaty - tzw. mostowego. Pierwszy stały most oddano do użytku sądeczan w 1894 roku. Jego fragmenty po obu stronach Dunajca oraz część jednego z filarów pozostały w rzece do dziś. Ten pierwszy, kratownicowy most im. Św. Heleny Niemcy wysadzili w styczniu 1945 roku podczas odwrotu. Co ciekawe most mogła zniszczyć wcześniej armia rosyjska.
- Podczas I wojny światowej armia rosyjska w wyniku ofensywy zapędziła się aż po Limanową. Sądecczyzny broniły wojska austro-węgierskie wspierane przez legionistów Józefa Piłsudskiego. Szóstego grudnia 1914 roku, nocą, artyleria legionowa, ustawiona pod Rdziostowem ostrzelała mosty w Nowym Sączu - zaznaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Leszek Zakrzewski, prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego oddział Nowy Sącz.
We wrześniu 1939 roku miasto znów znalazło się pod ogniem niemieckiej artylerii, ale most przetrwał niemal do końca wojny. Wysadzony przez Niemców, postanowili odbudować żołnierze Armii Czerwonej. Ich drewniana konstrukcja wytrzymała jednak kilka tygodni i runęła w wezbranym nurcie Dunajca. Podjęto wówczas decyzje, że przeprawa zostanie osadzona na pozostałościach po wysadzonym moście św. Heleny. Taka konstrukcja trwała kilkanaście lat aż do wybudowania w 1959 roku mostu heleńskiego. Przez pewien okres w mieście funkcjonowały nawet dwa mosty, ale po oddaniu do użytku nowej przeprawy, tę tymczasową rozebrano. Nowy heleński służył niemal przez 60 lat.

Filar heleński dla potomnych

- Zachowajmy pamięć o wszystkich tych mostach i zostawmy w Dunajcu jeden z filarów - apeluje do prezydenta miasta Józef Piekarz. Jego zdaniem stara podpora nie stanowiłaby przeszkody dla płynącej rzeki. Wymyślił dość nietypowe zastosowanie dla żelbetonowego fundamentu filara, zabezpieczonego stalowymi elementami.
- Duża powierzchnia mogłaby służyć celom rozrywkowym, jako np. miejsce do grillowania, pośród szumiących wód Dunajca - dodaje. Jego zdaniem pozostało nie wiele czasu, bo za kilka miesięcy filar zniknie, gdy pojawi się nowa podpora. Swoim pomysłem chce zainteresować Ryszarda Nowaka i mieszkańców miasta.

Prezydent pisma w tej sprawia jeszcze nie czytał, ale odpowiedział na pytanie „Gazety Krakowskiej”.
- Trudno mi sobie to wyobrazić. Wątpię, żeby to się udało, bo staramy się ograniczyć ingerencję w Dunajec i w rzece będzie tylko jedna podpora. Nie wykluczam, ale nie wiem co na to inni, chociażby konserwator zabytków, bo też nad tym ma pewnego rodzaju pieczę - odpowiada na apel Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza.
Na zakończenie Józef Piekarz dodaje, że biorąc pod uwagę historię i architekturę mostów, począwszy od pierwszego kobyłkowego, a na najnowszym stalowym kończąc, będziemy mogli wszyscy obserwować, jaki jest postęp w budownictwie mostowym w ciągu wieków. Może ktoś weźmie to pod uwagę?

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto