Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Warszawy na 2023 rok z deficytem. Burzliwa dyskusja nad finansami i zapowiedź kontynuacji dużych inwestycji. Jaki będzie nowy budżet?

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Szymon Starnawski
Po niezwykle burzliwych i długich dyskusjach udało się uchwalić budżet Warszawy na 2023 rok. Budżet trudny i przetrwania jak mówili radni Koalicji Obywatelskiej, a także obecny na sesji rady miasta prezydent Trzaskowski. Opozycja miejska zarzucała z kolei Trzaskowskiemu i jego ludziom, że to efekt złego zarządzania miastem. Co mówi nam o kolejnym roku uchwalony budżet?

Na początku października miasto zapowiadało, że będzie to trudny budżet. Po pierwsze, nadal nie wiadomo co ze środkami z KPO. Ciągle przeciągają się negocjacje w tej sprawie, a w związku z tym radni Koalicji Obywatelskiej do porządku obrad dodali uchwałę stanowisko wyrażające protest przeciwko podcinaniu finansowych podstaw funkcjonowania stołecznego samorządu przez rząd. Oprócz tego radni zarzucali rządowi niekorzystnie skonstruowaną reformę podatkową Polskiego Ładu oraz bardzo wysokie janosikowe do zapłaty. Doszło do burzliwej dyskusji między radnymi z PiS i z KO pełnej wzajemnych oskarżeń.

Na debacie nad uchwałą budżetową pojawił się Prezydent Warszawy

- Jesteśmy w momencie kiedy mamy do czynienia z jednym z największych kryzysów energetycznych od dziesięcioleci. Tymczasem rząd realizuje antysamorządową i antywarszawską politykę. Jest to w pewnym sensie akt oskarżenie wobec wszystkich tych, którzy pozbawiają miasta szans rozwojowych - mówił Trzaskowski o uchwale antyrządowej.

Przyznał też, że wstęp miał w związku z tym charakter polityczny i jednocześnie za to przeprosił, ale stwierdził, że bez tego nie byłoby możliwe wyjaśnienie skąd taki budżet stolicy. Jak mówił skarbnik ratusza, Mirosław Czekaj, prognozowane dochody Warszawy w 2023 roku to 20 miliardów 218 milionów złotych natomiast prognozowane wydatki 24 miliardy 371 milionów złotych.

To oznacza deficyt budżetowy. Tłumaczył, że problemem są przede wszystkim spadające dochody o niemal 826 milionów rok do roku - spadki wynikające m.in. z mniejszych wpływów z podatku PIT. W porównaniu do zeszłego roku różnica z PIT wyniesie około 200 milionów złotych, ale w porównaniu do 2021 roku to już ponad miliard złotych.

Mimo bardzo trudnej sytuacji finansowej i inflacji Trzaskowski zapowiedział kontynuowanie dużych nakładów na transport i inwestycje

Złożył także obietnice, że nie wzrosną ceny biletów na komunikację miejską w stolicy. Z kolei wśród cięć w budżecie mogą pojawić się: mniejsza liczba remontów zabytkowych budynków i kamienic, w tym chociażby Simfonii Varsovii. Ponad 6 miliardów złotych Warszawa wyda na oświatę i jak podkreślano koszty edukacji to problem, ponieważ subwencja oświatowa nie pokrywa całości wydatków miasta na ten cel. Aż o 919 milionów złotych wzrosną w 2023 roku, w stosunku do poprzedniego roku, nakłady na komunikację miejską (29,4%) i wyniosą nieco ponad 4 miliardy złotych.

Prezydent zapewniał, że ma zapewnienie środków unijnych na metro. Jeszcze z obecnej perspektywy ma to być około miliarda - głównie na dokończenie drugiej linii metra. Kolejne pieniądze mają wesprzeć budowę linii M3. Warszawa zarezerwowała miliard złotych wkładu własnego na budowę trzeciej linii. O tym czemu naszym zdaniem jej przebieg jest zły - piszemy poniżej.

Wśród największych wydatków stolicy na 2023 znalazły się:

  • edukacja - 6,1 mld,
  • transport i komunikacja - 4,6 mld,
  • finanse i różne rozliczenia 2,2 mld,
  • gospodarka komunalna i ochrona środowiska 1,7 mld,
  • ochrona zdrowia i pomoc społeczna 1,7 mld,
  • zarządzanie strukturami samorządowymi 1,7 mld,
  • ład przestrzenny i gospodarowanie nieruchomościami 1,2 mld,
  • kultura i ochrona dziedzictwa kulturowego 0,6 mld,
  • bezpieczeństwo i porządek publiczny 0,3 mld,
  • rekreacja sport i turystyka 0,2 mld.

Głosów krytyki wobec budżetu nie zabrakło także od radnego Lewicy, Marka Szolca. Zwrócił on uwagę na nieścisłości ratusza w wielu kwestiach

Mówi, że śródmiejskiej strefy płatnego parkowania nie ma, bo dopiero teraz wrócił przed pandemiczny poziom ruchu - a wydarzyło się to już parę miesięcy po lockdownie w 2020 r. Mówi, że mieszkalnictwo jest priorytetem - a po 4 latach kadencji nie oddano nawet 1000 nowych mieszka - napisał Szolc na Twitterze.

Zwracał uwagę, że Warszawa nie realizuje celu klimatycznego do 2030 roku, a do stolicy wjeżdża coraz więcej aut mimo zapowiedzi ratusza o ograniczaniu tej liczby. Temat mieszkalnictwa podjęli też aktywiści Miasto Jest Nasze. W ramach happeningu pojawili się w Pałacu Kultury i Nauki, gdzie obraduje rada miasta, z atrybutami typowymi dla mieszkańców danego miejsca. "Wprowadzili się" do pałacu by pokazać problemy z warszawskim mieszkalnictwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto