MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy to było UFO nad Nowym Sączem?

Przemek
Jedno z kilkudziesięciu "świateł" - obiektów, obserwowanych w Nowy Rok, lecących w większych formacjach.
Jedno z kilkudziesięciu "świateł" - obiektów, obserwowanych w Nowy Rok, lecących w większych formacjach. Przemek Luzny
Ponad 25 przelotów nad miastem - jasnych pomarańczowych "świateł". W noc sylwestrową tworzyły na niebie formacje od 2 do 6 obiektów, lecąc cyklicznie tym samym kursem. Czy ktoś również je widział i zarejestrował?

Obserwowaliśmy je przez około godzinę. Pierwszy obiekt zauważyliśmy grubo przed północą. Pomarańczowe światło, które przelatywało spokojnie jakieś kilkanaście do kilkudziesięciu km od nas. Z okna na drugim piętrze mieliśmy dobry widok na duży plac zabaw pomiędzy blokami, na który zawsze przychodzą ludzie, żeby odpalać fajerwerki.

Potem kilkanaście minut przed północą pojawił się następny (albo ten sam) i leciał mniej więcej tym samym kursem: nad miastem, potem blisko nas z kursem wschodnim poza miasto. Możliwe że zataczały duże kręgi.

Złapałem od razu aparat (zoom 5). Zrobiłem w sumie ze 3 fotki i kilka filmów, ale wiadomo z jaką skutecznością takie aparaciki nagrywają słabe, odległe światła...

Przelotów przed północą było kilka, w tym jeden szczególny, bo kiedy statek już się oddalił, nagle wypuścił jakby flarę w górę (trochę jak fajerwerk) i natychmiast oddalił się z dużą prędkością - tak interpretuję obserwację, która wyglądała tak, że po wypuszczeniu "flary", czyli pomarańczowego światła w górę, jakby odpadł w dół i przemieszczał się z dużo większą prędkością pionową (oceniając w płaskim ekranie obserwacji) znikając w oddali.

Potem o północy wiadomo, dużo fajerwerków i pojawił się kolejny - leciał dość blisko z tym samym kursem znad miasta, a raczej znad wschodniej części miasta, a kilkanaście km za nim pojawił się następny, który leciał z tym samym kursem. To już było ekscytujące, bo o ile jeden można różnie zinterpretować, to dwa w odległej formacji, to rzadkość. I wtedy zauważyliśmy 4 obiekty z drugiej strony! Od północy. W oddaleniu wyglądały, jakby wisiały w powietrzu w nieregularnej formacji (tak, jak to widać na internecie z różnych obserwacji). Czyli było widać 6 statków na raz.

Ponieważ to był moment kulminacyjny, bo wszyscy patrzą w niebo, to wrażenie było takie, jakby przygotowywali nas do lądowania. W sensie, że coraz częściej pokazują się w grupach, żeby stopniowo przebić się do świadomości przeciętnego człowieka i dać mu czas na oswojenie z nową rzeczywistością, która właśnie nadchodzi.

Kiedy znikły, po jakimś czasie znowu nadleciały, ale już w dwójkach, albo trójkach. Raz było widać ich 5 na raz, właśnie dwójka bliżej siebie, a w większej odległości trójka. Potem pojedyncze przeloty, aż w końcu przestały się pojawiać, chyba tak około 0:40.

Czy ktoś widział je, albo zarejestrował?

Pozdrawiam,
Przemek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto