Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Jej wielkie problemy zdrowotne rozpoczęły się w październiku 2011 roku. Barbara cierpiała na bóle głowy, zaburzenia równowagi powodujące upadki. Na to nakładało się też drętwienia i postępujące osłabienia lewych kończyn.
Pierwsza operacja, którą przeszła zakończyła się usunięciem naczyniaka jamistego mózgu z krwiakiem. Zdiagnozowano u niej też guz szyi, który usunięto w listopadzie 2011 roku. Po operacjach przeszła radioterapię.
Pieniądze na rehabilitacje
Kolejna diagnoza z 2015 roku to podejrzenie naczyniaka jamistego w obrębie mózgu. Nasilające się problemy z niestabilnością chodu, osłabieniem kończyn dolnych, nasileniem dolegliwości bólowych głowy, wykazało krwawienia do guza. Rok temu Barbara znów była operowana. Wówczas usunięto jej naczyniaka.
- Dzisiaj Barbara zmaga się z porażeniem prawostronnym twarzy, niedowładem kończyn, ma ogromne kłopoty z mówieniem - opowiada Agnieszka Pyzik, prezes Fundacja na Rzecz Wspierania Osób Niepełnosprawnych Wyjdź z Domu. - Jest w stanie zrobić kilka kroków tylko przy pomocy dwóch osób. Jest osobą leżącą. Wraz z mężem i dziećmi zbiera środki na dalsze leczenie, specjalistyczne metody rehabilitacyjne, przeróbkę pomieszczeń w domu, tak by dostosować je do jej potrzeb. Potrzebny jest też wózek elektryczny oraz podjazd do domu – dodaje prezeska.
Te wydatki znacznie przekraczają możliwości finansowe rodziny. Koszt specjalistycznych rehabilitacji to kilka tysięcy złotych tygodniowo. Dlatego też fundacja na portalu zrzutka.pl, poprzez który można ich wesprzeć finansowo.
Takie działania realizowali już sami mieszańcy wsi wspierani przez Caritas.
- Sprzedawaliśmy specjalnie pieczone ciasto, a środki, które zebraliśmy, są do dyspozycji na potrzeby pani Barbary – relacjonuje Piotr Szczerba, sołtys Woli Łużańskiej. - Ta rodzina zasługuje na wsparcie. Mieszkają blisko mnie, więc widzę na co dzień, jak zmagają się z tymi trudnościami. Robert, budowlaniec z zawodu sam wybudował dom, w którym mieszkają, pracując czasem do późna w nocy, a rano idąc do pracy. Teraz też wspiera żonę i ciągle coś w domu poprawia, ulepsza - dodaje.
Druga zbiórka pieniędzy na terenie wsi odbyła się w czasie szkolnego przedstawienia, gdzie mieszkańcy wrzucali pieniądze do puszek, a potem zostały one przekazane na specjalne dedykowane konto, to samo, na którym są środki zebrane za ciasto.
- Po tej wsi została tylko cerkiew i malutki cmentarz. Miejsce z aurą tajemniczości
- Gorlickie. Można tylko pozazdrościć mu perspektywy
- Gorlickie. Dwie jednoski OSP dostaną w tym roku nowe wozy
- Gorlice. Czy powstanie u nas nowe Centrum Krwiodawstwa? Pomysł wspiera poseł Wicher
- Zmiany w gorlickiej komendzie policji. Mamy nowego komendanta
- Miejski Zakład Komunikacyjny w Gorlicach ogranicza swoje kursy w stronę Biecza
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?