Jak na kiermasz przystało, od rana na Rynku w Bobowej było tłoczno i głośno. Zaczęło się od degustowania kiełbasy i ciast, bo przecież jak mówiły panie z Kół Gospodyń Wiejskich - nikt przysłowiowego kota w worku kupować nie może.
- W tym roku po raz pierwszy w Bobowej zagościł jarmark wielkanocny. Na stołach gospodyń wiejskich królują babki, świąteczne potrawy i ciasta, a także ozdoby - powiedziała nam Celina Job, starszy instruktor w Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa.
Koło Gospodyń Wiejskich w Brzanie na jarmark przygotowało tradycyjne baranki z chlebowego ciasta. Panie z KGW w Stróżnej sprzedawały pyszną, wiejska kiełbasę, oczywiście w tak zwanym koszyczkowym wydaniu, czyli na wymiar do wielkanocnej święconki. Były babki, wszelkiej maści ciasta - serniki, mazurki, makowce, ale i ciasteczka - rurki, słoneczka, babeczki.
- Gdy na stół trafia kiełbasa wiejska i chrzan to już czuć święta - mówiła Małgorzata Nowak.
Oczywiście na stołach nie zabrakło też świątecznych ozdób, wykonanych na drutach, czy szydełku kurek, uszytych zajączków, innych dekoracji z jajkami w roli głównej oczywiście.
Babka piaskowa będzie królową na wielkanocnym stole. Renata Gaweł mistrzyni cukiernictwa z Gorlic podaje przepis na puszyste ciasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?